Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

"Budowa drugiego stadionu jest ekonomicznym absurdem na który Chorzów nie stać"

Entuzjasta gry Ruchu Chorzów na Stadionie Śląskim Marek Kopel tłumaczy, dlaczego nie powinno się budować kolejnego stadionu w mieście.
"Budowa drugiego stadionu jest ekonomicznym absurdem na który Chorzów nie stać"

Marek Kopel, były prezydent Chorzowa, a obecnie radny sejmiku województwa śląskiego był gościem Marcina Zasady w programie "Protokół rozbieżności" emitowanym na antenie TVP 3. Podczas rozmowy odniósł się m. in. do sprawy nowego stadionu dla Ruchu Chorzów

- W mojej ocenie budowa drugiego stadionu w Chorzowie jest kompletnym nieporozumieniem i nie podjąłbym się budowy - przyznał. 

Do tej pory Kopel był zwolennikiem tego, aby Niebiescy rozgrywali swoje mecze na Stadionie Śląskim. Historia pokazuje, że nie zawsze ten obiekt był gościnny dla piłkarzy Ruchu, co mogło mieć przyczynę w tym, jaka opcja polityczna akurat była w zarządzie województwa. W efekcie piłkarze z Cichej na pewien czas przenieśli się do Gliwic, gdy ich domowa arena nie uzyskała licencji związku. 

Teraz jest już inaczej i Ruch zadomowił się w Kotle Czarownic. Zdaniem Marka Kopla, to powinno cieszyć klub, który ma aktualnie do dyspozycji jeden z najlepszych stadionów w Polsce. Zauważa także, że faktycznie to nie Ruch jest właścicielem tego obiektu, ale gdyby miasto wybudowało stadion, to ono byłoby jego właścicielem, a klub najemcą. 

"Większy, lepszy niż poprzednik wymyślił"

Zapytany przez redaktora Marcina Zasadę czy sam podczas kampanii nie obiecał nowego stadionu, przyznał, że to prawda. Były prezydent Chorzowa chciał jednak postawić obiekt o wiele mniejszy, i gdyby wtedy objął urząd, ten według niego stanąłby "na sto procent". 

- To był taki prosty stadion, cztery kryte trybuny, w stylu angielskim. Natomiast prezydent, który wtedy wygrał wybory (Andrzej Kotala, red.) wspólnie z kibicami stwierdził, że trzeba lepszy, większy i droższy. No i się skończyło, jak się skończyło. Nowy prezydent teraz mówi też większy, lepszy niż poprzednik wymyślił. I tak historia zatacza koło - mówił radny województwa śląskiego. 

"Chorzów jest farciarzem, że ma Stadion Śląski"

Sugeruje, aby prezydent Chorzowa Szymon Michałek postarał się o zabezpieczenie chorzowskiego giganta umową na kolejne lata, aby ten mógł służyć Niebieskim. 

- Powinien wynegocjować z samorządem województwa, czy ze Stadionem Śląskim umowę nie na cztery lata, bo ta umowa teraz jest czteroletnia, ale umowę np. na dziesięć czy piętnaście lat i wyjaśnić społeczeństwu i kibicom, że budowa drugiego stadionu jest ekonomicznym absurdem, na który Chorzów nie stać - tłumaczył Kopel. 

Według wyliczeń polityka, planowane przez Szymona Michałka przedsięwzięcie to koszt co najmniej 400 mln zł. W tej sytuacji, nawet gdyby Chorzów otrzymał obiecane niegdyś 100 mln zł z rządowego programu, musiałby dołożyć jeszcze 300 mln zł, których miasto nie ma. 

- Chorzów jest farciarzem, że ma Stadion Śląski, który jest drugim stadionem w Polsce, jeśli chodzi o standard i może korzystać z takiego stadionu, a nie pakować się w budowę kolejnego poprzez zaciąganie kredytów nie do spłacenia - twierdzi Marek Kopel. 

W środę, 6 listopada miało dojść do spotkania prezydenta Chorzowa z szefem resortu sportu Sławomirem Nitrasem, dotyczącego rządowej dotacji na budowę nowego obiektu w Chorzowie. Jak podaje Dziennik Zachodni, spotkanie to zostało przełożone na inny, jeszcze nieznany termin. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Ooo to trzeba to nagłośnić .brak słów kim ci ludzie są,podobno w wodociągów też jest nie za ciekawie ludzie są zastraszaniData dodania komentarza: 15.05.2025, 22:09Źródło komentarza: Przed wyborami do rady nadzorczej ChSM: wojna na ulotki i kandydaci z krótkim stażemAutor komentarza: UWAGATreść komentarza: Ludzie, którzy chcą przejąć spółdzielnie są pokroju Śniechowskiego, a kto to? To obecny prezes Wodociągów, ale zasłynął fikcyjnymi meldunkami przed wyborami samorządowymi!!! Zdolni do wszystkiego! Uważajcie na nich!Data dodania komentarza: 15.05.2025, 17:29Źródło komentarza: Przed wyborami do rady nadzorczej ChSM: wojna na ulotki i kandydaci z krótkim stażemAutor komentarza: BolekTreść komentarza: Niskie opłaty - uśmiałby się kto. Od 30 lat, nic tylko podwyżki i podwyżki, po trochu, po więcej, na chama i inaczej. A ten zysk to gdzie idzie?Data dodania komentarza: 15.05.2025, 12:51Źródło komentarza: Przed wyborami do rady nadzorczej ChSM: wojna na ulotki i kandydaci z krótkim stażemAutor komentarza: MarianTreść komentarza: Spółdzielcy mają 2 wybory. Mogą wybrać źle osoby związane z Michałkiem, niemieszkające w zasobach ChSM, takie jak Ahnert, żona Kordeli czy żona radnego Hermana LUB zagłosować za dalszym rozwojem na osoby faktyczne związane z ChSM i jej sukcesem!!Data dodania komentarza: 14.05.2025, 22:40Źródło komentarza: Przed wyborami do rady nadzorczej ChSM: wojna na ulotki i kandydaci z krótkim stażemAutor komentarza: zenekTreść komentarza: Kasa ,kasa ,kasa czego tu nie rozumicie ludziska stadion sam sie nie wybuduje ,Prezydent obiecał stadion to musi znalesc jakos pieniadze ,oj bedzie sie działoData dodania komentarza: 14.05.2025, 19:41Źródło komentarza: Przed wyborami do rady nadzorczej ChSM: wojna na ulotki i kandydaci z krótkim stażemAutor komentarza: SpółdzielcaTreść komentarza: Jeżeli jeszcze nie wierz do czego prowadzą rządy Michałka to zapytaj kogoś kto pracuje w UM, spółce miejskiej, kulturze czy edukacji. Wtedy oczy Ci się otworzą!!!! Co to za ludzie i dlaczego warto obronić spółdzielnie przed grupą Saimona.Data dodania komentarza: 14.05.2025, 18:44Źródło komentarza: Przed wyborami do rady nadzorczej ChSM: wojna na ulotki i kandydaci z krótkim stażem
Reklama