Co skłoniło ResInvest Energy Polska do zakupu aktywów Grupy CEZ w Polsce, w szczególności elektrociepłowni w Chorzowie i Skawinie? Jak ta inwestycja wpisuje się w długoterminową strategię Państwa firmy?
Uważam, że zarówno elektrownia w Skawinie jak i elektrociepłownia w Chorzowie to ciekawe aktywa w perspektywie długoterminowego rozwoju. Kiedy CEZ podejmował decyzję o sprzedaży polskich aktywów, w związku z planami dekarbonizacji, doszliśmy do wniosku, że może to być interesująca okazja. Jako grupa działająca w tym regionie zdajemy sobie sprawę, jakie cele biznesowe mogliśmy osiągnąć w tej części Europy. Postrzegamy także elektrownię w Skawinie i elektrociepłownię w Chorzowie jako istotnych dostawców ciepła dla Katowic i aglomeracji krakowskiej.
Chciałbym również zapytać, kiedy ostatecznie nastąpi przejęcie spółki.
Zamknięcie transakcji zakupu polskich aktywów CEZ nastąpiło 6 lutego br. Od tego momentu możemy zacząć analizować i tworzyć plany rozwoju i modernizacji obu źródeł wytwarzania. Rozważamy różne modele i w niedługim czasie chcemy mieć jasność co do najbardziej optymalnej ścieżki działania.
Jakie są Państwa plany dotyczące modernizacji i rozwoju obu elektrociepłowni w kontekście transformacji energetycznej i wymogów środowiskowych Unii Europejskiej?
Jeśli chodzi o przyszłość przejętych zakładów, widzimy wiele opcji. Podkreślam tu ponownie znaczenie obu elektrowni dla ResInvest Energy Polska. Uznajemy te źródła za inwestycję długoterminową. Obecnie kluczowym dla nas są rozmowy z lokalnymi dystrybutorami ciepła oraz władzami. Chcemy zapewnić, że zagwarantujemy ciągłość i bezpieczeństwo dostaw ciepła dla obu aglomeracji.
Obie elektrociepłownie działają na rynku od wielu lat, zwłaszcza uruchomiona w 1958 r. elektrownia Skawina. Obie oprócz węgla wykorzystują biomasę, co zapewnia im elastyczność paliwową, szczególnie w przypadku Chorzowa.
Doskonale rozumiemy, że proces dekarbonizacji już się rozpoczął, jednak modernizacja i konwersja na inne źródła będą wymagały znacznych inwestycji. Co więcej, nadal nie wykorzystaliśmy wszystkich możliwości poprawy sprawności konwencjonalnych bloków energetycznych w Skawinie i Chorzowie. W najbliższym czasie przeanalizujemy różne możliwości, m.in. przygotowany przez CEZ plan konwersji jednej z elektrowni na paliwo gazowe. Rozważamy także inne opcje źródeł paliwa. Uwzględnimy różne scenariusze i przygotujemy strategię działania.
Jestem osobiście przekonany, że nasza ostateczna koncepcja dla obu elektrowni będzie połączeniem różnych technologii paliwowych, aby móc elastycznie reagować na zapotrzebowanie rynku i zagwarantować przyszłe dostawy ciepła dla obu aglomeracji.
W jaki sposób zamierzają Państwo zapewnić bezpieczeństwo dostaw ciepła i energii elektrycznej mieszkańcom aglomeracji chorzowskiej i krakowskiej? Czy planowane są jakieś zmiany w obecnym modelu funkcjonowania elektrociepłowni.
Tak jak już wspomniałem, kluczowym dla nas jest zapewnienie nie tylko lokalnych dystrybutorów ciepła, ale i władz o tym, że zagwarantujemy ciągłość i bezpieczeństwo dostaw ciepła dla obu aglomeracji. Rozpoczynamy proces analizy, którego efektem będzie koncepcja dalszego rozwoju elektrowni w Skawinie i elektrociepłowni w Chorzowie. Wierzymy, że przy współpracy wszystkich zainteresowanych podmiotów uda nam się stworzyć model wytwarzania odpowiadający na potrzeby wszystkich stron, w szczególności mieszkańców obu aglomeracji.
Czy planują Państwo inwestycje w odnawialne źródła energii lub nowe technologie niskoemisyjne w przejętych elektrociepłowniach? Jeśli tak, to jakie inwestycje i w jakim terminie?
Na ten moment jest za wcześnie, by odpowiedzieć na to pytanie jednoznacznie. Mamy za mało informacji. Analizujemy różne opcje paliwowe w tym plany poprzedniego właściciela w zakresie konwersji źródła wytwarzania na paliwo gazowe, ale jest to tylko jeden z analizowanych scenariuszy.
Ponadto Skawina obecnie oprócz węgla współspala również biomasę. Bierzemy i ją pod uwagę jako ważne paliwo dla naszych przyszłych inwestycji dekarbonizacyjnych. Nie wykluczamy źródeł odnawialnych i technologii niskoemisyjnych, lecz finalna decyzja o wyborze technologii i paliwa będzie wynikała z rozpoczętej analizy.
Jak oceniają Państwo potencjał rozwoju kogeneracji na terenie Śląska i Małopolski? Czy planują Państwo rozbudowę sieci ciepłowniczej i pozyskanie nowych klientów?
Widzimy potencjał rozwoju kogeneracji na terenie Śląska i Małopolski. Jeśli chodzi o rozbudowę samej sieci ciepłowniczej, to leży to w rękach gestorów sieci. Wrócę do kwestii prowadzonej analizy. Badamy kwestię rynku ciepła i energii elektrycznej. Pozwoli nam to zaplanować taki model wytwarzania, który z jednej strony zapewni bezpieczeństwo odbiorcom ciepła i energii elektrycznej, a z drugiej strony zagwarantuje nam sens ekonomiczny działania źródeł w Skawinie i Chorzowie.
Obecnie jeśli chodzi o dostawy w 2024 roku, elektrociepłownia Chorzów dostarczyła do Tauron Ciepło ok. 2,6 miliona GJ, a Skawina ok. 2,7 miliona GJ ciepła do MPEC w Krakowie. Obie elektrownie łącznie wytwarzają także znaczny wolumen energii elektrycznej w ilości 1,22 mln MWh, z czego 15% stanowiła zielona energia elektryczna z biomasy oraz elektrowni wodnych w Skawinie.
Jak planujecie współpracę z lokalnymi władzami i społecznościami w kontekście rozwoju energetyki w regionie? Jakie korzyści mogą odnieść mieszkańcy z tej współpracy?
Tak jak już wspomniałem, kluczowym dla nas jest zapewnienie nie tylko lokalnych dystrybutorów ciepła w Krakowie, na Śląsku, ale i władz Krakowa, Skawiny oraz Śląska o tym, że zagwarantujemy ciągłość i bezpieczeństwo dostaw ciepła dla obu aglomeracji. Rozpoczynamy proces analizy, którego efektem będzie koncepcja dalszego rozwoju elektrowni w Skawinie i elektrociepłowni w Chorzowie. Wierzymy, że przy współpracy wszystkich zainteresowanych podmiotów uda nam się stworzyć model wytwarzania odpowiadający na potrzeby wszystkich stron, w szczególności mieszkańców obu aglomeracji.
Obydwa zakłady funkcjonują lokalnie od bardzo długiego czasu. Elektrownia w Skawinie już od 1958 roku. Od momentu powstania obie elektrownie wspierały lokalną społeczność i inicjatywy lokalnych wspólnot. Będąc bardzo ważnym dostawcą energii w regionie jestem gorącym zwolennikiem bliskiej współpracy z mieszkańcami aglomeracji krakowskiej i śląskiej.
Czy planujecie zmienić zatrudnienie lub strukturę organizacyjną przejętych zakładów? Jak będzie wyglądała polityka kadrowa w nadchodzących latach?
Pracownicy obu elektrowni są dla nas bardzo ważną częścią przyszłej koncepcji działalności. Wierzymy, że ostateczny model wytwarzania i wybrana technologia lub ich mikst pozwoli nam na optymalną i efektywną strukturę zatrudnienia.
Jakie wyzwania widzicie w kontekście prowadzenia działalności energetycznej w obecnej sytuacji rynkowej i regulacyjnej? Jak zamierzacie im sprostać?
Jesteśmy świadomi wyzwań wynikających z polityki klimatycznej UE, ale naszym zdaniem szybkie odejście od węgla nie jest najlepszym rozwiązaniem, a także nie jest nawet w tym momencie w pełni wykonalne. Istnieją pewne opcje dekarbonizacji, ale ich uzasadnienie ekonomiczne nie jest jeszcze pewne. Przynajmniej tymczasowo, odejście od paliw dostępnych lokalnie nie wydaje się opcją bezpieczną. Szczególnie w Polsce i Czechach pragmatycznym podejście jest rozszerzanie wykorzystania tradycyjnych paliw. Jako Europa musimy zapewnić niezależność energetyczną i konkurencyjność naszej gospodarce. Co więcej, nadal nie wykorzystaliśmy wszystkich możliwości poprawy sprawności konwencjonalnych jednostek wytwórczych, co również będziemy wnikliwie analizować.
Jaką wizję macie dla rozwoju elektrociepłowni w Chorzowie i Skawinie na najbliższe 5-10 lat? Jakie są główne cele, które chcecie osiągnąć w tym okresie?
Na pewno chcemy nadal być wiarygodnym dostawcą ciepła i energii elektrycznej do aglomeracji krakowskiej i śląskiej. Nie boimy się wyzwań, podchodzimy do tej kwestii bardzo racjonalnie i szukamy kompromisu uwzględniającego interesy odbiorców oraz sens ekonomiczny prowadzenia działalności wytwórczej przez źródła w Skawinie i Chorzowie.
Tak jak wspomniałem wcześniej, obecnie analizujemy projekty konwersji zarówno na biomasę, jak i na gaz. Zamierzamy stopniowo przekształcać mieszankę paliwową obu zakładów, aby sprostać przyszłym wymaganiom otoczenia. Wewnętrznie analizujemy również możliwość budowy nowych bloków gazowych lub biomasowych w obu lokalizacjach w przyszłości. Z drugiej strony uważamy, że projekty konwersji źródeł lub planowanie nowych źródeł muszą uwzględniać specyfikę ekonomiczną regionu i nie powinny zagrażać jego stabilności gospodarczej. Oczywiste jest jednak, że stopniowa konwersja na alternatywne źródła energii wydaje się nieunikniona i jest również uwzględniona w naszych planach.
Napisz komentarz
Komentarze