rozbój

Za nami kolejna odsłona akcji pn. "Poszukiwany", w ramach której policjanci prowadzili działania, mające na celu zatrzymanie osób ukrywających się przed wymiarem sprawiedliwości. Jak się okazuje, w naszym mieście czynności te przyniosły konkretne efekty.

Sąd nie przychylił się do wniosku śledczych o zastosowanie aresztu wobec mężczyzny, który groził kasjerce przedmiotem przypominającym broń palną. Nie wystarczyło, że poza tym dokonał kradzieży, a policjanci znaleźli u niego niemałą ilość narkotyków.

Funkcjonariusze z Komisariatu II zatrzymali mężczyznę odpowiedzialnego za rozbój w jednym z chorzowskich sklepów. To kolejny przypadek potwierdzający maksymę, że policjantem jest się zawsze, nawet po służbie.

Cisza i spokój nocnej zmiany na chorzowskiej stacji paliw zostały brutalnie przerwane, gdy około godziny 3:30, na teren obiektu wtargnął napastnik z przedmiotem przypominającym pistolet.

31-letni mężczyzna, na co dzień mieszkający w Wielkiej Brytanii, został zatrzymany w Chorzowie pod zarzutem brutalnego rozboju. Grozi mu nawet 15 lat za kratami.

Trzech młodych mężczyzn zaatakowało 59-letniego kibica Ruchu Chorzów wraz z jego rodziną. Zatrzymała ich policja. 

W pobliżu chorzowskiego marketu grupa osób pobiła i okradła Damiana Sobka. Jeden ze sprawców został zatrzymany. To 13-latek. 

Dwie osoby w wieku 15 i 18 lat zostały zatrzymane przez chorzowską policję. Mieli dopuścić się rozbojów, ich tożsamość ustalili kryminalni. 

32- letni mężczyzna napadł na sklep jubilerski w Chorzowie. Sprawca był zamaskowany i agresywny, używał gazu obezwładniającego.

Chorzowscy policjanci potrzebowali zaledwie kilku godzin, aby ująć 20-letniego sprawcę rozboju. Sprawca uderzył w twarz 11-letniego chłopca i ukradł mu telefon komórkowy. Za dokonane przestępstwa grozi mu 12 lat pozbawienia wolności.