zamieszki

Po weekendowych scenach chuligańskich na Superauto.pl Stadionie Śląskim, gdzie ucierpiał m.in. Sektor Rodzinny, władze miasta i klub Ruch Chorzów reagują na zaistniałą sytuację. Dziś spotkanie sztabu kryzysowego. Klub domaga się wyjaśnień od firmy ochroniarskiej i przeprasza kibiców. Zatrzymano już 19 osób.

W czwartek w siedzibie Polskiego Związku Piłki Nożnej odbyło się posiedzenie komisji dyscyplinarnej. Jej członkowie podjęli decyzję o ukaraniu kibiców Rakowa Częstochowa oraz nałożeniu kary finansowej na Ruch, w związku z zamieszkami, które miały miejsce podczas ostatniego meczu obu drużyn w Chorzowie.

W ubiegły piątek na stadionie przy ul. Cichej odbył się mecz pomiędzy Ruchem Chorzów a Górnikiem Łęczna. Podczas spotkania fani „Niebieskich” zaczęli rzucać race na murawę, a po ostatnim gwizdku sędziego wbiegli na murawę. Do tej pory policja zatrzymała osiem osób, którym oprócz kary grzywny, ograniczenia wolności lub aresztu, podejrzanym grozi obligatoryjny zakaz stadionowy.

Wczorajszego wieczoru Ruch podejmował na własnym stadionie Górnik Łęczna. W ostatnim meczu sezonu chorzowianie wywalczyli remis 2:2. Piłkarskie widowisko przyćmiły wybryki chuliganów, którzy podczas drugiej połowy spotkania rzucali na murawę race i podpalali flagi na trybunach, a po ostatnim gwizdku wtargnęli na boisko. W trakcie pomeczowej konferencji trenerzy obu drużyn skupili się jednak tylko na aspektach sportowych i ocenie pracy sędziowskiej.