Zespół Mirosława Miozgi przystąpił do sobotniego spotkania poważnie osłabiony. W kadrze zabrakło Mikołaja Zastawnika, który doznał kontuzji podczas meczu reprezentacji, Przemysława Dewuckiego (również kontuzja), a także Daniela Krawczyka (zawieszenie po meczu z Piastem).
Katowiczanie błyskawicznie otwarli wynik spotkania za sprawą trafienia Jakuba Jochymka. Clearex wziął się do pracy i w przeciągu kilku minut wyszedł na prowadzenie dzięki celnemu wykończeniu Sebastiana Leszczaka i Szymona Łuszczka. Gospodarze w 12. minucie otrzymali rzut karny. Stały fragment wykorzystał Tomasz Szczurek. Remis utrzymał się do końca pierwszej połowy.
W drugiej części spotkania gracze AZS-u rozwiązali worek z bramkami. Najpierw do siatki trafił wspomniany wcześniej Szczurek. W 35. minucie podwyższył Roman Wachuła. Od tego momentu Clearex grał z lotnym bramkarzem, ale błyskawicznie wykorzystali to katowiczanie, a konkretnie Gładczak, który podwyższył prowadzenie. Kropkę nad „i” postawił Aleksander Waszka.
fot.: Clearex Chorzów










Napisz komentarz
Komentarze