Wszystko rozpoczęło się w sobotę od biegu sprinterskiego na dystansie 7,5km, gdzie nasza uplasowała się na 30. miejscu z dwoma karnymi rundami i stratą blisko dwóch minut do zwyciężczyni. W niedzielę w biegu pościgowym na dystansie 10km po bardzo dobrym strzelaniu (jedna karna runda na 20 strzałów) i szybkim biegu awansowała na 16. miejsce. We wtorek po raz trzeci na starcie tym razem z numerem 11 stanęła chorzowianka w biegu indywidualnym na 15 km. Tu niezwykle ważne jest strzelanie, bowiem każdy niecelny strzał to minuta doliczana do czasu. Aktualna mistrzyni Europy z Duszników-Zdrój już podczas pierwszej wizyty w postawie leżąc chybiła jeden raz. W kolejnych dwóch próbach była bezbłędna, a podczas ostatniego strzelania również chybiła jeden raz. Dwie karne minuty spowodowały, że chorzowianka uplasowała się na 16. miejscu. Jak zawsze można "gdybać", gdyby była bezbłędna byłby medal brązowy, a przy jednym "pudle" zajęłaby 4. miejsce.
Najważniejsze jest jednak awans do mass startu czyli biegu ze startu wspólnego, koronnej konkurencji naszej biathlonistki.
W sobotę Monika Hojnisz-Staręga wystartuje w sztafecie 4x6km, a w niedzielę we wspomnianym mass starcie. Trzymajmy kciuki!










Napisz komentarz
Komentarze