Wystawa jest unikatowa, bo łączy w sobie tradycję z nowoczesnością.
– Sposób prezentacji wystawy nawiązuje do współczesnych trendów w muzealnictwie, czyli wprowadzania rozwiązań multimedialnych i rezygnację ze stosowania plansz, z nierzadko długimi i skomplikowanymi tekstami. W tym przypadku zwiedzanie wystawy oparte jest raczej na podobieństwach do spektaklów „światło i dźwięk”, niż do rozwiązań opartych na umieszczaniu treści na ekranach - mówi Paweł Roszak-Kwiatek, współtwórca wystawy.
Dzięki temu zabytek jest w minimalnym stopniu wypełniony nowoczesnością, natomiast zwiedzający w ciągu kilku minut w atrakcyjny sposób mogą zapoznać się z historią budynku i procesem garbowania. Wchodząc do wnętrza garbarni zwiedzających wita lektor, który w charakterystycznej, koniakowskiej gwarze opowiada o pracy w dawnej garbarni. Wraz z opowieścią podświetlają się poszczególne przestrzenie – kadzie, narzędzia i skóry. Większości rzeczy można dotknąć, a nawet... powąchać.
- Chcieliśmy, aby każdy mógł odwiedzić naszą wystawę, dlatego została ona dostosowana również do potrzeb osób niepełnosprawnych, niewidzących i niedowidzących – dodaje Wojciech Madeja współtwórca wystawy.
Nad skórami umieszczono tabliczki z informacjami odnośnie ich typu. Duże, kontrastowe napisy, wykonane alfabetem Braille’a, pozwolą na zapoznanie się z informacjami osobom niewidomym i niedowidzącym.
Źródło: Muzeum "Górnośląski Park Etnograficzny"










Napisz komentarz
Komentarze