Głównym zadaniem SIM jest budowanie nowych budynków mieszkalnych eksploatowanych na zasadach najmu. Lokale mają być przeznaczone głównie dla osób młodych, które nie kwalifikują się do otrzymania lokalu z zasobów miasta, a jednocześnie nie mogą sobie pozwolić na zaciągnięcie kredytu mieszkaniowego, który umożliwiłby im zakup własnego M. SIM jest określana jako nowsza forma TBS-ów, korzystająca ze środków rządowych.
SIM ma zastąpić podmioty wspierające do tej pory budownictwo mieszkaniowe, takie jak właśnie TBS. Za ich pośrednictwem będą realizowane inwestycje z udziałem gmin, również z udziałem partnera krajowego, czyli Krajowego Zasobu Nieruchomości. SIM-y mają dać szansę na kontynuowanie idei społecznego budownictwa mieszkaniowego, którego nie udało się rozwinąć dzięki rządowemu programowi Mieszkanie Plus.
Podczas dzisiejszych obrad radni zdecydowali o przystąpieniu do spółki powołanej przez KZN. Chorzów nie jest jedynym miastem w naszym regionie, które zdecyduje się na taki krok. Wiadomo już, że naszym śladem pójdą również Świętochłowice czy Tarnowskie Góry.
- Z jednej strony wyrażamy zgodę na wejście do spółki, a z drugiej na wystąpienie z wnioskiem o dotację na kwotę 3 mln zł, które zostaną przeznaczone na nasz wkład własny. To dla nas bardzo korzystne, bo nie poniesiemy żadnych kosztów. Jesteśmy bardzo zadowoleni z propozycji takiej współpracy - mówił podczas sesji Marcin Michalik, zastępca prezydenta miasta.
Jak informowały władze miasta, a także prezes KZN Michał Sroka, chorzowskie osiedle powstanie tuż przy granicy z Siemianowicami Śląskimi, w rejonie Falklandów. Do użytku zostanie oddanych około 1200 mieszkań.
- Mam nadzieję, że dzielnica zmieni nieco swoje oblicze i znacznie się rozrośnie. Lokale mieszkaniowe zostaną przeznaczone dla tych mieszkańców, którzy uczciwie pracują, ale nie są bogaci - dodawał wiceprezydent Marcin Michalik.
Na ten moment nie wiadomo jakie będą dokładne kryteria przyznawania mieszkań. Gminy będą mogły je ustanowić indywidualnie, w zależności od potrzeb mieszkańców. Takie szczegóły będą jednak omawiane dopiero na kolejnych etapach inwestycji.
- Być może w przyszłym roku rozpoczną się prace budowlane. Jeżeli w najbliższych tygodniach powołamy spółkę, a wiosną wystąpimy o pozwolenie na budowę, to jest szansa, że jesienią 2022 roku zostanie wbita pierwsza łopata. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to już rok później budynki mogą zostać oddane do użytku - zaznaczył prezes KZN Michał Sroka.
Napisz komentarz
Komentarze