W trakcie styczniowych obrad radni jednogłośnie przyjęli projekt uchwały dotyczący zwolnienia przedsiębiorców z zapłaty całości opłaty koncesyjnej. Tym samym Chorzów stał się kolejnym w naszym regionie miastem po Bytomiu czy Sosonowcu, które wsparło w ten sposób branżę gastronomiczną.
Podjęta uchwała miała związek z wejściem w życie 26 stycznia nowelizacji ustawy „o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19”, umoliwiającej gminom przesunięcie terminu wniesienia opłaty przez właścicieli lokali gastronomicznych lub jej umorzenie, które nastąpi poprzez zwrot. By skorzystać z pomocy należało jednak do 29 stycznia złożyć w urzędzie stosowne oświadczenie, a do 31 stycznia jednorazowo wnieść opłatę należną za rok 2021.
Radni zwracali uwagę, że rząd zareagował zbyt późno, a przedsiębiorcy otrzymali bardzo mało czasu na dopięcie formalności i znalezienie środków na wniesienie całej opłaty koncesyjnej, którą w poprzednich latach regulowali w kilku ratach. Niewiele czasu na reakcję miały również gminy, które w pośpiechu przygotowywały projekty uchwał, oraz - często w trybie nadzwyczajnym - zwoływały sesje rady miasta.
Mimo wszelkich utrudnień, z takiej formy pomocy skorzystało w naszym mieście ponad 91 proc. właścicieli lokali gastronomicznych, w których sprzedawany jest alkohol. Jak poinformował dziś prezydent Andrzej Kotala, niemal 260 tys. złotych z tytułu opłat koncesyjnych, zostało już zwróconych naszym chorzowskim gastronomom.
- To są właśnie te obszary, w których miasto może wesprzeć dzisiaj branże, które mają ogromne problemy związane z pandemią koronawirusa i lockdownem. Oprócz zwolnienia z opłat koncesyjnych wciąż wspomagamy przedsiębiorców, proponując niższe stawki czynszu za lokale pozostające w naszych zasobach - wylicza Andrzej Kotala.










Napisz komentarz
Komentarze