Waszczuk pełnił funkcję wiceprezesa Ruchu od lipca 2019 roku, wówczas stanowisko prezesa opuścił Jan Chrapek, po którym został wakat. Zakończył się on wraz z przejęciem steru przez Seweryna Siemianowskiego, co nastąpiło w październiku 2019 r., wówczas dobiegła końca także współpraca z Waszczukiem. Okres ten był burzliwym czasem dla klubu – trwał bojkot związany z upadkiem sportowym drużyny, a także wątpliwym zarządzaniem 14-krotnymi Mistrzem Polski.
Osoba Waszczuka wśród fanów od samego początku budziła liczne kontrowersje. Na początku dla wielu osób był postacią anonimową. Zgodnie z dostępnymi informacjami jest on absolwentem Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Zmechanizowanych we Wrocławiu, czynnie służył przez 21 lat. Był także szefem ochrony Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie. Fani Niebieskich szybko odnaleźli jednak wcześniejsze wpisy Waszczuka, o charakterze sympatyzującym z GKS-em Katowice, choć jak sam deklarował tuż po mianowaniu, kibicem Niebieskich jest od 6 roku życia. Po zakończeniu pełnienia funkcji wiceprezesa były wojskowy przejawia względem Ruchu i miasta dużą aktywność w mediach społecznościowych.
Dziś kibice za pośrednictwem profilu Ultras Niebiescy zamieścili oficjalne oświadczenie, w którym poinformowali o całkowitym odcięciu się od osoby Marcina Waszczuka. W tekście możemy przeczytać, że podczas jego wiceprezesury nie brał on udziału w najistotniejszych wydarzeniach z jakimi borykał się klub, nie przyczyniając się do odbudowy Ruchu, której jesteśmy świadkami.
PEŁNA TREŚĆ OŚWIADCZENIA:










Napisz komentarz
Komentarze