Otwarcie wyniku nastąpiło w 25. minucie. Szatkowski zdecydował się na dośrodkowanie w pole karne Ruchu, piłka zmierzała w kierunku Grzywaczewskiego, który chciał ją złapać, lecz po katastrofalnym błędzie wturlała się między jego nogami do bramki. Niebiescy zdołali wyrównać pięć minut później. Po wrzutce z rzutu rożnego na strzał głową zdecydował się Lechowicz i pokonał golkipera. Niestety tuż przed przerwą podopieczni Łukasza Berety stracili bramkę do szatni. Ponownie autorem trafienia został Szkatuła, oddając mocny strzał.
Trener Bereta zdecydował się na drugą część gry wprowadzić Biskupa i Kawulę, którzy zastąpili Siwka i Neugebauera. Roszady nie pomogły, a na domiar złego Po kilkunastu minutach gry kontuzji doznał Kawula i został zmieniony przez Kasolika. Gospodarze nie zamierzali odpuszczać i w efekcie postawili kropkę nad „i”. Dokładnie w 75. minucie Spratek postanowił oddać strzał z dystansu. Futbolówka odbiła się od słupka i wpadła do siatki.
Pniówek Pawłowice – Ruch Chorzów 3:1 (2:1)
1:0 Mateusz Szatkowski z rzutu wolnego, 25 min.
1:1 Mateusz Lechowicz, 30 min.
2:1 Przemysław Szkatuła, 45 min.
3:1 Kamil Spratek, 75 min.
Pniówek: Zapała – Weis (90 Łaski), Glenc, Szatkowski (46 Morcinek), Spratek (84 Caniboł), Ciuberek, Szkatuła, Płowucha, Mazurkiewicz (69 F. Łukasik), Hanzel, Musioł; trener: Grzegorz Łukasik.
Rezerwowi: Gocyk, Siciński, Wiciński.
Ruch: Grzywaczewski – Kulejewski, Wyroba, Kozłenko – Lechowicz, Neugebauer (46 Kawula, 57 Kasolik), Siwek (46 Biskup), Wójtowicz – Rudek, Guzdek (67 Kwaśniewski), Paszek; trener: Łukasz Bereta.
Rezerwowi: Bielecki, Będzieszak, Mamis.
Żółte kartki: Szkatuła, Glenc – Siwek, Kozłenko.
Sędziował: Tomasz Wajda (Żywiec).
fot.: Ruch Chorzów










Napisz komentarz
Komentarze