Łukasz Bereta – trener Ruchu Chorzów
Bardzo trudny teren. Gwarek tak naprawdę punktuje u siebie, można powiedzieć, że to jest ich taka mała twierdza. Wiedzieliśmy też, że boisko będzie trochę gorsze. Przegraliśmy tam rok temu. Najważniejsze są trzy punkty. Wiadomo, że w każdym kolejnym meczu, jeżeli mamy taką serię, to przeciwnik jest bardzo mocno zmotywowany, aby ją skrócić. Cieszy wygrana, cieszy, że zagraliśmy na zero z tyłu. Szkoda, że nie wpadła druga bramka, choćby po strzałach „Mokrego”, który próbował z dystansu.
Tomasz Foszmańczyk – Ruch Chorzów
Wygrana nie przyszła łatwo, ale tego się spodziewaliśmy jadąc do Tarnowskich Gór. Wiedzieliśmy, że będzie to jeden z trudniejszych meczów i że Gwarek „spina” się w szczególności na Ruch Chorzów, ale podołaliśmy. Udało nam się wygrać i zgarniamy kolejne trzy punkty po niezłym meczu i to na pewno cieszy.
fot.: Ruch Chorzów










Napisz komentarz
Komentarze