Niebiescy mimo dobrej gry i przewagi nad Pogonią zremisowali na inaugurację sezonu. Kluczowe okazały się dwie akcje z prawych skrzydeł. Dobre dośrodkowanie z korzyścią dla Ruchu sfinalizował Szkatuła, natomiast dla Pogoni Preuss. Wiele emocji wzbudziło także sędziowanie dzisiejszego spotkania.
Przed rozpoczęciem meczu kapitan drużyny Tomasz Foszmańczyk oraz prezes Seweryn Siemianowski odebrali z rąk prezesa Śląskiego Związku Piłki Nożnej puchar za wygranie 3. ligi. Dodatkowo minutą ciszy zostali uczczeni uczestnicy Powstania Warszawskiego.
Doskonała szansa na otwarcie wyniku przez Ruch pojawiła się w 12. minucie. Piłka trafiła w polu karnym pod nogi Foszmańczyka. Kapitan oddał celny strzał, ale Klebaniuk poradził sobie z uderzeniem.
Konsekwentna gra przyniosła efekt w 19. minucie. Na prawej stronie miejsce znalazł sobie Siwek i dośrodkował w pole karne. Do futbolówki dopadł Szkatuła i umieścił ją w siatce.
Do końca pierwszej połowy Ruch dominował nad Pogonią, ale nie przełożyło się to na kolejne bramki.
Druga połowa rozpoczęła się od przewagi Pogoni i dosyć nerwowej gry, czego podsumowaniem była żółta kartka dla Foszmańczyka.
W 61. minucie na zmianę zdecydował się trener gości. Kobiałkę zastąpił Kozłowski. Chwilę później korekt postanowił dokonań także Jarosław Skrobacz. Szkoleniowiec posłał na plac gry Janoszkę, Wyrobę i Będzieszaka. Zastąpili oni Mokrzyckiego, Siwka i Kwaśniewskiego.
Ruch był blisko podwyższenia w 74. minucie. Tuż przed polem karnym faulowany był Janoszka. Poszkodowany podszedł do futbolówki i oddał celny strzał, zmuszając Klebaniuka do interwencji.
Goście niespodziewanie doprowadzili do wyrównania. Piłka po dośrodkowaniu z prawego skrzydła minęła Kulejewskiego, co wykorzystał Preuss pokonując Bieleckiego. Widząc taki obrót spraw trener Skrobacz zdecydował się wpuścić Wójtowicza w miejsce Neugebauera. Chwilę później doświadczony szkoleniowiec postawił wszystko na jedną kartę i na murawie zameldował się Biskup.
W 85. minucie arbiter podjął kolejną, kontrowersyjną decyzję na niekorzyść Ruchu. Sędzia dopatrzył się faulu Wójtwicza w środkowej części boiska. Pogoń nie stworzyła jednak żadnego zagrożenia ze stałego fragmentu gry.
Idealną sytuację do wyrównania mieli Niebiescy w doliczonym czasie. Po zamieszaniu w polu karnym futbolówka trafiła pod nogi Biskupa, ale uderzenie snajpera było za lekkie i defensorzy ostatecznie zażegnali niebezpieczeństwo. Finalnie mecz zakończył się remisem.
Ruch Chorzów – Pogoń Siedlce 1:1 (1:0)
Bramki:
1:0 Szkatuła 19’
1:1 Preuss 76’
Żółte kartki: Siwek, Foszmańczyk, Wótjowicz, Kulejewski, Wyroba- Górski, Majewski
Ruch: Bielecki – Kasolik, Nawrocki, Kulejewski, Kwaśniewski (Będzieszak 65’), Neugebauer (Wójtowicz 76’), Mokrzycki (Janoszka 65’), Szkatuła (Biskup 84’), Siwek (Wyroba 65’), Foszmańczyk, Szczepan, trener: Jarosław Skrobacz
Rezerwowi: Styrczula, Dyr, Kowalski, Żagiel
Pogoń: Klebaniuk – Miś (Kwiecień, Majewski, Piotrowski (Trochim 72’), Przybecki, Preuss, Kobiałka (Kozłowski ’61), Wichtowski, Górski, Wróblewski (Rymek 84’), Demianiuk (Visnakovs 72’), trener: Bartosz Tarachulski
Rezerwowi: Misztal, Lopez, Leszczuk
Sędzia: Marcin Kochanek (Opole)










Napisz komentarz
Komentarze