Przed 14-krotnym Mistrzem Polski 3. kolejka eWinner 2. ligi. Ruch zmierzy się na własnym terenie z drużyną GKS-u Bełchatów. Przypomnijmy, że do tej pory podopieczni Jarosława Skrobacza zgromadzili na swoim koncie 4 punkty. Złożyły się na nie: remis z Pogonią Siedlce 1:1 (1:0) na inaugurację rozgrywek oraz wyjazdowe spotkanie z Motorem Lublin, w którym Niebiescy triumfowali 1:2 (0:1). Mecz z GKS-em będzie zatem okazją na pierwszą wygraną przed własną publicznością.
- Po pierwszym meczu odczuwaliśmy niedosyt. Teraz to wyjazdowe zwycięstwo na pewno motywuje. Zawodnicy bardziej się przekonują do pewnych rzeczy, widzą jakie znaczenie ma trening pod kątem meczu. Nie ma co ukrywać, atmosferę robię wyniki. Jak jest wygrana, to jest fajna atmosfera i ten tydzień przygotowań do kolejnego spotkania zawsze jest przyjemniejszy – mówi przed meczem szkoleniowiec Ruchu, Jarosław Skrobacz.
Drużyna z Bełchatowa, znana dobrze w Chorzowie jeszcze z czasów ekstraklasowych ma utrudnione zadanie od początku sezonu. GKS przystąpił do obecnych rozgrywek z czterema ujemnymi punktami za sprawą zaległości finansowych. Zespół prowadzony przez Patryka Rachwała przegrał w 1. kolejce z Wisłą Puławy 2:1 (2:1), natomiast w drugiej serii gier pokonał u siebie Znicza Pruszków.
- Wiemy czego się spodziewać po Bełchatowie. Może i doszło tam do rewolucji kadrowej, ale jeśli spojrzymy jakim dysponują składem to jest to solidna drużyna. Dobosz i Klabnik to doświadczona para stoperów, na bokach Szymorek, który rozegrał wiele spotkań w I lidze, na drugiej stronie Mateusz Gancarczyk, w środku Dawid Flaszka i Marcin Ryszka, Jewhen Radionow wraca po urazie. Nie są to nazwiska anonimowe, są znane, mają swoją jakość – komplementował rywala trener Skrobacz.
Szkoleniowiec Ruchu na konferencji mówił także o sytuacji kadrowej. Po meczu z Motorem Niebiescy zmagają się kilkoma drobnymi urazami. Nie padły jednak konkretne nazwiska. Warto przypomnieć, że od początku sezonu z problemami borykał się Michał Mokrzycki, a także Łukasz Janoszka. Zaliczyli oni jednak w Lublinie odpowiednio 85 i 71 minut na placu gry. Jednym z zawodników, który z pewnością znajdzie się w wyjściowym składzie jest Przemysław Szkatuła. Były zawodnik Pniówka Pawłowice ma świetne wejście do drużyny. Na swoim koncie zanotował już jedno trafienie i jedną asystę.
- Na pewno nie spodziewałem się takiego początku. Zresztą do samego końca nie wiedziałem, czy będę grał. Patrząc na przygotowania i sparingi trudno było stwierdzić na kogo postawią trenerzy. Dowiedzieliśmy się o tym 1,5 godziny przed pierwszym meczem. Byłem zaskoczony, ale oczywiście każdy pracuje po to, by grać i dawać z siebie maksa. Fajnie zaczęła się ta moja przygoda z Ruchem. – mówił Szkatuła podczas briefingu przed meczem z GKS-em.
Spotkanie Ruch Chorzów – GKS Bełchatów odbędzie się 14 sierpnia 2021 r., o godzinie 13:20. Mecz poprowadzi Szymon Łężny dla którego będzie to debiut w 2. lidze. W poprzednim sezonie „gwizdał” Niebieskim 5 razy.
fot.: Ruch Chorzów










Napisz komentarz
Komentarze