Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Baner reklamowy
ReklamaBudowa i remont na Ceneo

Skrobacz: Zostawiliśmy mnóstwo zdrowia na boisku

Zawodnicy Ruchu Chorzów we wczorajszym meczu przeciwko rezerwom Lecha Poznań, ponownie wywalczyli cenne punkty. Niebiescy pokonali Kolejorza 0:1 (0:0). Zadowolenia po spotkaniu nie krył szkoleniowiec 14-krotnego Mistrza Polski oraz piłkarze.
Skrobacz: Zostawiliśmy mnóstwo zdrowia na boisku

Wczoraj we Wronkach byliśmy świadkami niezwykle wyrównanego meczu pomiędzy Lechem II Poznań, a Ruchem Chorzów. O wyniku tego spotkania przesądziło trafienie Bartłomieja Kulejewskiego z 75. minuty. Obrońca wykorzystał zamieszanie w polu karnym gospodarzy. Tym samym chorzowianie odnieśli trzecie zwycięstwo z rzędu i dalszym ciągu nie zaznali smaku porażki w trwającym sezonie. Mecz ocenili trenerzy obu zespołów, a także zawodnicy Ruchu.

Jarosław Skrobacz - trener Ruchu Chorzów

Myślę, że był to dobry mecz, choć nie lubię oceniać zawodów na gorąco. Odpowiedź na pewne rzeczy da nam dopiero wnikliwa analiza. Zostawiliśmy mnóstwo zdrowia na boisku, podjęliśmy walkę, nie odpuszczaliśmy. Stąd duże zmęczenie w naszych szeregach, ale jeśli jest nagroda w postaci zwycięstwa, to tylko się cieszyć. Graliśmy z zespołem, który miał sporo młodych graczy, ale to chłopcy będący w klubie wiele lat. Sam pozyskiwałem piłkarzy z Akademii Lecha, bo szkolenie stoi na wysokim poziomie. Wiedzieliśmy więc, że czeka nas trudne spotkanie. Fajna była w naszym wykonaniu zwłaszcza druga połowa, w której poprawiliśmy kilka elementów. Brakowało nam arytmii gry. Później gol wpadł po rzucie wolnym i wygraliśmy. Sądzę, że zasłużenie.

Artur Węska - trener Lecha II Poznań

Spodziewaliśmy się ciężkiego meczu i taki widzieliśmy. Ruch miał bardzo dobry początek sezonu, przyjechał do nas dzisiaj jako zespół, który chce grać w piłkę i ma na to pomysł. Wiedział, jak z nami wygrać i tego dokonał. Żałuję porażki, bo pierwsza połowa była w naszym wykonaniu dobra. Stworzyliśmy sobie trzy korzystne bramkowe okazje i szkoda, że chociaż jeden gol nie padł. Ruch miał słupek, połowa mogła się podobać. Druga połowa była u nas słabsza. W końcówce było widać w naszych szeregach zmęczenie. To kolejny raz, gdy straciliśmy bramkę po stałym fragmencie gry. To, że Ruch nie umiał strzelić z gry świadczy o tym, że spotkanie było wyrównane. Tak czy inaczej gratuluję chorzowianom zwycięstwa.

Bartłomiej Kulejewski - Ruch Chorzów

Po strzale Michała Mokrzyckiego z rzutu wolnego piłka szczęśliwie spadła mi pod nogi i udało się skierować ją do siatki. Spotkanie kosztowało nas bardzo dużo sił, ale jako drużyna daliśmy z siebie wszystko. Fajnie, że zagraliśmy na zero z tyłu, bo to zawsze dodatkowo cieszy. Wiedzieliśmy, że Lech potrafi dobrze grać piłką, że dobrze się ustawiają i będą groźni, więc byliśmy na to przygotowani. Wiedzieliśmy, co chcemy zrobić, żeby zwyciężyć i nam się to udało. W drogę do Chorzowa pojedzie bardzo wesoły autobus.

Filip Nawrocki - Ruch Chorzów

Spędziłem w akademii Lecha blisko 10 lat, więc dzisiejszy mecz był dla mnie sentymentalną podróżą. Fajnie wrócić w to miejsce, zwłaszcza, że wywozimy dziś stąd – z trudnego terenu – trzy punkty. Spotkanie na wysokim poziomie piłkarskim i z naszej strony, i ze strony Lecha. Zwycięstwo bardzo cieszy. Lech jest dobrą drużyną pod względem piłkarskim. Rzucali nam piłki za plecy na tych szybką ofensywną trójkę, ale rzadko nam zagrażali. Mieli dwiee-trzy okazje po kontrach. Podpowiadałem kolegom z Ruchu, kto jak gra w zespole rywala, którą nogą, na co trzeba zwrócić uwagę. Kilku chłopakom coś tam podpowiedziałem, pomogłem jak mogłem. O naszym zwycięstwie zaważyło wyrachowanie i doświadczenie. Graliśmy konsekwentnie i to przyniosło efekt. Bramka przesądziła o naszej wygranej, rywale nie mieli już zbyt wiele do zaoferowania. Rzucali długie piłki, a my je zbieraliśmy.

Piotr Wyroba - Ruch Chorzów

 Rywal postawił dużo trudniejsze warunki, ale sądzę, że zagraliśmy również dobry mecz, jak w sobotę. Wygrana nie przyszła łatwo, ale najważniejsze, że punkty jadą z nami do Chorzowa. Dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce, dobrze wychodziliśmy spod pressingu – myślę, że to było kluczem do zwycięstwa. Z uśmiechem możemy wracać do domu i szykujemy się na sobotę. Dostałem dziś szansę gry w większym wymiarze czasu, oby tak dalej.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze

Autor komentarza: Synek z CwajkiTreść komentarza: Wolki nie da się już uratować. Przede wszystkim chorzowianie nie chodzą na Wolkę. Wolą iść do lidla za tory. Wolka już umarła. Trzeba się zastanowić nad tym, co innego na Wolce zrobić. Mieszkaniówkę z preferencyjnymi mieszkaniami? Bo handlu to tu już nie będzie.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 22:10Źródło komentarza: "Plan ożywienia ulicy Wolności będzie naszą wspólną koncepcją"Autor komentarza: W.Treść komentarza: Symbole parku są demontowane przez spółkę Time&Quality Co.- czyli przez czas i jakość tych symboli zagwarantowaną technikami budowlanymi lat 70-tych.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 11:41Źródło komentarza: Żyrafa wciąż bez głowy. I chyba jeszcze długo jej nie odzyskaAutor komentarza: REFERENDUMTreść komentarza: Transport? Edukacja? Nieee…. W Chorzowie potrzebny jest drugi stadion! *najlepiej taki za pół miliarda 🙃 A co? Stać nas!Data dodania komentarza: 5.12.2025, 10:58Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna OmegaAutor komentarza: slazakTreść komentarza: Czy to znowu próba rozmontowania parku?! Najpierw wycinanie drzew i sprzedaz parku pod budowę blokow a teraz demontaż symboli parku?!Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:48Źródło komentarza: Żyrafa wciąż bez głowy. I chyba jeszcze długo jej nie odzyskaAutor komentarza: Woda może się i rozchodzi, ale układy i znajomości nieTreść komentarza: Chorzów ma pecha. Anna Piontek miejskim konserwatorem zabytków. Trybunę stadiony Ruchu powstałą w 1937 roku, już skasowała. Teraz opowiada głupoty o wodzie, która się rozchodzi. Ta pani była dyrektorem Muzeum Ziemi PAN. Zaledwie po dwóch latach swoich rządów w muzeum, wyleciała ze stołka. Otrzymała dymisję w połowie dyrektorskiej kadencji. Oczywiście w reklamowaniu się na Fejsie, czy innych społecznościowych mediach, nic o tym nie wspomni. Jest mistrzynią autoreklamy. Z wykształcenia jest jedynie magistrem. Teraz mieszkańcy Chorzowa muszą doświadczać jej działań.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:42Źródło komentarza: Zespół ds. transformacji śródmieścia zabrał głos. “Jesteśmy w stanie przywrócić światłość temu miejscu”Autor komentarza: jolaTreść komentarza: Bez stadionu miasto może funkcjonować ,bez drogi niebawem pustynia.Może kolega dużego Bu pomoże.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 18:36Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna Omega
Reklama
Reklama
Reklama