Sobotnie spotkanie toczyło się przez większość czasu pod dyktando Ruchu. Niebiescy nie potrafili jednak przełożyć przewagi na gole. Dodatkowo goście byli w końcówce meczu bliscy wywiezienia z Cichej trzech punktów. W 84. minucie Bielecki sprokurował rzut karny dla Garbarni, ale golkiper szybko się zrehabilitował broniąc jedenastkę. Boiskową rywalizację podsumowali trenerzy oraz zawodnicy.
Jarosław Skrobacz – trener Ruchu Chorzów
Mecz toczył się tak, jak przewidywaliśmy. Znaliśmy mocne strony Garbarni – to zespół, który potrafi się utrzymywać przy piłce i dobrze nią operować. Chcieliśmy podejść wyżej, odbierać piłkę na połowie przeciwnika. Myślę, że ten cel realizowaliśmy. Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu taka spokojniejsza. W drugiej upływający czas nie wpływał dobrze na płynność, której dzisiaj zabrakło. Były momenty rwane, szarpane, momentami nie potrafiliśmy tej gry uspokoić. Niemniej stworzyliśmy sporo sytuacji. Z drugiej strony powiedziałem chłopakom w szatni, że trzeba podnieść głowy do góry, bo to nie jest mecz, po którym powinniśmy się czegoś wstydzić biorąc pod uwagę, że w końcówce przeciwnik utrzymał rzut karny przy naszym fatalnym zachowaniu w rozegraniu. Szanujemy ten punkt, choć na pewno wśród kibiców, zawodników i trenerów jest niedosyt. Zawsze mówimy, że nie można sobie niczego przed meczem dodawać, trzeba to wywalczyć na boisku. Dzisiaj nie udało nam się strzelić bramki, dlatego skończyło się remisem. Chcę podziękować zawodnikom za ogromne zaangażowanie, walkę do ostatnich sekund. Dążyliśmy do tego zwycięstwa, nie udało się. Dziękuję kibicom za rewelacyjną postawę. Myślę, że każdy nam zazdrości, że możemy grać w takich warunkach.
Maciej Musiał – trener Garbarni Kraków
Zadowolony mogę być tylko z wyniku, przed meczem wziąłbym go w ciemno. Zdawaliśmy sobie sprawę, że przyjeżdżamy do najlepiej grającego zespołu w tej lidze, co pokazały ostatnie spotkania. Wiedziałem, że będzie nam bardzo ciężko, ale spodziewałem się zdecydowanie lepszej gry i większego oporu z naszej strony, zwłaszcza w pierwszej połowie, która w mojej ocenie była bardzo, bardzo słaba w wykonaniu Garbarni. Nie mam nic pozytywnego do powiedzenia na temat pierwszej połowy meczu. W drugiej było lepiej, ale też dalekie od tego, czego oczekuję od drużyny. Przede wszystkim zostaliśmy zdominowani w środkowej strefie, mieliśmy bardzo duże problemy z piłką, nie potrafiliśmy budować ataków wielopodaniowych. Zdawaliśmy sobie sprawę, że będzie nam ciężko przy agresywnym pressingu przeciwnika. Stać ten zespół na zdecydowanie lepszą grę. Remis jest jedyną rzeczą, która nas satysfakcjonuje.
Łukasz Janoszka – Ruch Chorzów
Bramkarz Garbarni spisał się dzisiaj bardzo dobrze, wybronił dużo sytuacji. Nie możemy jednak zapomnieć, że wiele z nich było klarownych. Zbyt często nie trafialiśmy w bramkę, dlatego pretensje powinniśmy mieć głównie do siebie. Patrząc na przebieg spotkania, byliśmy drużynie zdecydowanie lepszą i dlatego czujemy ogromny niedosyt.
Jakub Bielecki – Ruch Chorzów
Uważam, że nie kopnąłem przeciwnika na tyle, by odgwizdać za to rzut karny. Ale skoro sędzia podjął taką decyzję, to miał do tego prawo. Niby naprawiłem błąd, ale według mnie tej jedenastki w ogóle nie powinno być. Szkoda wyniku, bo brakowało nam tego jednego gola. Było tak wiele sytuacji, że coś powinno było z tego wpaść










Napisz komentarz
Komentarze