Mecz Ruchu z Chojniczanką był naprawdę dobrym widowiskiem dla każdego fana piłki nożnej. Oba zespoły nie odpuszczały ani na moment i szukały swoich okazji. Ostatecznie w tej rywalizacji lepszy okazał się Ruch, choć to goście wyszli na prowadzenie w 6. minucie za sprawą trafienia Klichowicza. Niebiescy szybko wrócili na właściwe tory. Wyrównał jeszcze w pierwszej połowie Foszmańczyk, a w drugiej na listę strzelców wpisał się Szczepan, dla którego było to debiutanckie trafienie w barwach Ruchu. Gol napastnika przesądził o końcowym wyniku. Mecz ocenili trenerzy obu ekip oraz podopieczni Jarosława Skrobacza.
Tomasz Kafarski – trener Chojniczanki Chojnice
Zacznę od gratulacji dla Ruchu. Wydaje mi się, że ci, którzy oglądali ten mecz, oglądali go bardzo „energetycznie”. Początek spotkania bardzo dobry w naszym wykonaniu, potem reakcja Ruchu. Szybkie tempo, fajne akcje. Spotkały się dwie bardzo dobre drużyny. Mieliśmy w tym meczu różne fazy. Początek dla nas, potem trochę dominacji rywali. Fajnie drużyna zareagowała po zmianach. Możemy sobie śmiało powiedzieć, że wystąpiła jedna wielka kontrowersja. Gdyby sędzia podjął inną decyzję, a prawdopodobnie mógł taką podjąć, ten mecz mógł skończyć się inaczej. Mimo tego mieliśmy dwie-trzy sytuacje, które mogły doprowadzić do remisu, ale Ruch był dalej drużyną bardzo groźną. Przegraliśmy, ale wydaje mi się, że kibice zobaczyli bardzo dobrze grającą Chojniczankę, ale też i bardzo dobrze grający Ruchu.
Jarosław Skrobacz – trener Ruchu Chorzów
Dziękuję za gratulacje. Graliśmy – i mówię to bez żadnej kurtuazji – z najlepszym zespołem spośród tych, z którymi do tej pory się mierzyliśmy. Początek meczu fatalny w naszym wykonaniu i mogło się to skończyć źle. Jak to się często mówi, nie dojechaliśmy albo nie wyszliśmy z szatni. Całe szczęście, że zespół z Chojnic w tym momencie nie wykorzystał tego na ile mógł. Gdybyśmy po tych 10 minutach przegrywali 0:2, nie moglibyśmy mieć do nikogo pretensji, tylko wyłącznie do siebie. Myślę, że to nerwy i strach miały na to wpływ. Później zaczęło to wyglądać z naszej strony lepiej. Mecz się wyrównał, strzeliliśmy bramkę i to nam pomogło, bo na drugą połowę wyszliśmy trochę inaczej nastawieni, graliśmy mądrzej. Przy naszym prowadzeniu wiadomo było, że zespół gości musi zaatakować większą liczbą zawodników, ma w swoim składzie ogromną jakość i dlatego też gra wyglądała tak, że te sytuacje sobie też wypracowywali. Sytuacji z rzutem karnym nie widziałem dobrze, to było daleko ode mnie, nie chcę się wypowiadać, ale też niemniej nasz zmiennik Kuba Siwek miał dwie doskonałe okazje i mogło to być też w drugą stronę. Mecz był wyrównany, my go wygraliśmy, a nie potrafiliśmy tego zrobić we wcześniejszych, gdy mieliśmy ogromną przewagę. Niekiedy tak to jest. Dzisiaj nam się udało, zdobyliśmy 3 punkty i się bardzo z tego cieszymy.
Nie chciałbym indywidualnie oceniać, ale myślę, że Szczepan grał dziś bardzo dobre zawody. Walczył i bardzo często wygrywał pojedynki, przede wszystkim ze środkowym obrońcą Damianem Byrtkiem. To wysoki i silny zawodnik, a Szczepan naprawdę tę walkę podejmował, zostawił mnóstwo zdrowia na boisku. Bramka jak najbardziej mu się należała. Na pewno pomoże mu to pod kątem mentalnym.
Liga jest długa, to dopiero początek. My staramy się coś w każdym meczu dołożyć, jakiś procent, jakiś ułamek czegoś, żeby wyglądało to lepiej. Dzisiaj naprawdę Chojniczanka postawiła takie warunki przez które było nam naprawdę trudno. Popełniliśmy też sporo błędów, szczególnie przy wyprowadzeniu. Myślę, że to jest nasz taki mankament i to trzeba poprawić, żebyśmy tej piłki niekiedy się za szybko nie pozbywali. Były też momenty bardzo fajne, kiedy potrafiliśmy kilkukrotnie zmienić stronę, przegrać z jednej na drugą, zgubić dwójkę napastników. Tak jak po każdym spotkaniu jest sporo wniosków. Jako zespół chcemy cały czas funkcjonować coraz lepiej i myślę, że tak jak mówiliśmy na początku czas pracuje dla nas. Poznajemy swoje zachowania na boisku, cały czas jest to dla większości zawodników nowe ustawienie, także jest sporo do poprawy.
Bardzo się cieszę, że młodzieżowcy robią postęp i z meczu na mecz wygląda to u nich coraz lepiej. Tej pewności siebie nabierają i pracują na to, żeby nie grać tylko za to, że są młodzieżowcami. Myślę, że im to wychodzi i tak jak powiedziałem wcześniej bardzo się z tego cieszę, bo to są chłopcy, i Wójtowicz, i Neugebauer, którzy naprawdę dzisiaj pokazali, że są pełnoprawnymi członkami tej drużyny
Tomasz Foszmańczyk – Ruch Chorzów
Mężczyznę poznaje się po tym, jak kończy. Chojniczanka dobrze weszła w mecz, o wiele lepiej niż my. Szacunek dla drużyny, że mimo gry z tak wymagającym rywalem udało nam się wygrać. To zespół, który nie zwykł przegrywać, gdy pierwszy strzela bramkę. Otrząsnęliśmy się jednak po straconym golu, wyszliśmy z tego obronną reką i myślę, że wygraliśmy absolutnie zasłużenie.
Tomasz Neugebauer – Ruch Chorzów
Cieszymy się, bo to dla nas bardzo ważne trzy punkty, zdobyte z dobrym rywalem. Pokazaliśmy charakter, po straconej bramce od razu chcieliśmy ruszyć na Chojniczankę i dość szybko udało nam się wyrównać. Od tego momentu kontrolowaliśmy to spotkanie. Pod koniec meczu rywal rzucił się do ataku i sytuacje były, ale dobrze się broniliśmy i dowieźliśmy wynik.
Tomasz Wójtowicz – Ruch Chorzów
To było bardzo trudne spotkanie, dlatego cieszę się, że udało nam się je wygrać. Zwłaszcza przy takiej publiczności i z przeciwnikiem z topu. Mimo trudnego początku nie załamaliśmy się, tylko podnieśliśmy głowy, zaczęliśmy walczyć i doprowadziliśmy do wyrówniania. Od tej pory nie spuściliśmy już z tonu i nie wróciliśmy do tej słabej gry z początku. Ta dobra postawa pozwoliła nam odnieść cenne zwycięstwo.










Napisz komentarz
Komentarze