Niebiescy są do tej pory niepokonani na drugoligowych boiskach. Mimo takiego stanu rzeczy jednym z zmartwień sztabu szkoleniowego jest brak bramkostrzelnego napastnika. Do tej pory pozyskany latem Daniel Szczepan tylko raz wpisał się na listę strzelców, a Michał Biskup ani razu nie trafił do siatki. Zespół polega głównie na golach zdobytych przez doświadczonych Łukasza Janoszkę oraz Tomasza Foszmańczka. Władze Ruchu nie pozostały bierne w tej sprawie i dziś klub ogłosił pozyskanie nowego napastnika, Damiana Kowalczyka.
Kowalczyk jest wychowankiem Javorii Javor, następnie trafił do akademii Zagłębia Lubin. W sezonie 2012/2013 zadebiutował w pierwszym zespole Miedziowych, grającym w Ekstraklasie. Napastnik 8 razy zameldował się na murawie, ale nie strzelił bramki w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Następnie 26-latek przeniósł się do Pogoni Szczecin. Po rocznym pobycie w drużynie Portowców zasilił szeregi Chrobrego Głogów. Stamtąd został wypożyczony na rundę wiosenną sezonu 2016/2017 do Rozwoju Katowice, po czym wrócił do Pomarańczowo-Czarnych gdzie grał do zakończenia ubiegłej kampanii.
Jak podaje portal Transfermarkt, oprócz wspomnianego epizodu w Ekstraklasie, Kowalczyk rozegrał do tej pory 14 meczów w 2. lidze, zdobywając 4 bramki oraz 108 spotkań na poziomie 1. ligi, w których 13 razy wpisał się na listę strzelców.
Od 1 lipca br. wychowanek Javorii pozostawał wolnym zawodnikiem. Zgodnie z informacjami podanymi przez klub od kilku dni przebywał na testach w Chorzowie i został pozytywnie zaopiniowany przez sztab Jarosława Skrobacza. Z klubem związał się rocznym kontraktem, z opcją przedłużenia o 12 miesięcy.
- Cieszę się, że trafiam do tak utytułowanego klubu, jak Ruch. Miałem propozycję z I ligi, ale gdy pojawiła się opcja gry w Chorzowie, tylko to się dla mnie liczyło. Nie mogę doczekać się pierwszego meczu w niebieskich barwach - mówi Kowlaczyk na łamach oficjalnej strony internetowej Ruchu.
fot.: Ruch Chorzów










Napisz komentarz
Komentarze