Mecz z Wigrami nie był łatwą przeprawą dla podopiecznych Jarosława Skrobacza. Spotkanie lepiej zaczęli przyjezdni i fani Ruchu musieli długo czekać na pierwsze sytuacje wykreowane przez swoich ulubieńców. Dodatkowo już w 40. minucie na skutek urazu boisko musiał opuścić Łukasz Janoszka, którego zastąpił Filip Żagiel. To właśnie były zawodnik Polonii Bytom zapewnił Niebieskim trzy punkty. W doliczonym czasie gry piłkę dograł mu Mokrzycki. Żagiel minął obrońcę i płaskim strzałem pokonał Zocha. Ruch przedłużył tym samym serię meczów bez porażki. Głos po spotkaniu zabrali trenerzy obu drużyn oraz zawodnicy Niebieskich.
Dawid Szulczek – trener Wigier Suwałki
Chciałbym zacząć od gratulacji dla Ruchu Chorzów zdobycia trzech punktów. W drugiej połowie Ruch nacierał i wepchnął tą piłkę do bramki. Kolejny mecz gramy z bardzo dobrym rywalem, graliśmy dobrze, ale znowu w drugiej połowie popełniamy błędy i przegrywamy spotkanie. Widać, że brakuje nam trochę takiego zgrania, a widać, jak jest w Ruchu, gdzie drużyna jest ze sobą zgrana i to przynosi efekty. Chcielibyśmy mieć więcej punktów, ale niestety jesteśmy tam, gdzie jesteśmy. Przed nami lepsza przyszłość i zdobędziemy pewnie punktów więcej. Stać nas na to, żeby zakończyć sezon w okolicach górnej „szóstki”. Mówiłem to dwa tygodnie temu i nie chcę brzmieć jak „zdarta płyta”, ale zagraliśmy znowu lepszy mecz.
Jarosław Skrobacz- trener Ruchu Chorzów
Dziękuję trenerowi za gratulacje, ze swojej strony też gratuluję fajnego występu bo nasza gra na pewno nie zaskoczyła zespołu Wigier. Brakowało nam płynności i dynamiczności. Na początku drugiej połowy powinna paść bramka kiedy to rywal przysnął, jak i myślimy o sytuacjach Żagla które powinny wpaść, a nie wpadły. Tutaj dziękuję swoim zawodnikom za wiarę do samego końca i byliśmy nastawieni, że bramka która wpadnie pozwoli wygrać mecz. Trzeba docenić też klasę rywala bo momentami wyglądało to bardzo dobrze. Filip strzelił bramkę i to zwycięską, ale dzisiaj wszystkie nasze zmiany dodawały nam jakości i nie ważne, ile się minut dostaje, zawsze trzeba od siebie dać coś więcej.
Filip Żagiel – Ruch Chorzów
Sami nie ułatwiliśmy sobie dziś roboty, czego jestem najlepszym dowodem. Zmarnowałem co najmniej dwie dogodne sytuacje do strzelenia bramki, ale szczerze mówiąc, mógłbym to robić za każdym razem, byleby efekt końcowy był taki jak dzisiaj. Wiedzieliśmy, że może nam się zdarzyć trudniejszy moment, bo żaden zespół nie jest w stanie atakować przez 90 minut. Najważniejsze to być skoncentrowanym w obronie i zadać decydujący cios.
Damian Kowalczyk – Ruch Chorzów
Bardzo cieszę się z tego występu, bo dwa miesiące musiałem czekać na ligowy mecz. Trafiłem do Chorzowa, gdzie atmosfera jest wspaniała. Do tego wygraliśmy, więc nic tylko się cieszyć. Byliśmy drużyną, która stwarzała sobie więcej sytuacji, dominowaliśmy, ale brakowało kropki nad i, czyli bramki. Udało się w końcówce i bardzo się z tego cieszymy.
Marcin Kowalski – Ruch Chorzów
Najważniejsze, że zdobyliśmy kolejne trzy punkty. Szkoda, że dopiero w doliczonym czasie gry, bo powinniśmy wcześniej skończyć przeciwnika i mogłoby być spokojniej. Ale emocje też w sporcie muszą być, oby tylko po końcowym gwizdku fani byli zadowoleni. Dziś dostali sporą porcję wrażeń, ale na końcu cieszymy się wspólnie z kibicami ze zwycięstwa.










Napisz komentarz
Komentarze