Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Baner reklamowy
ReklamaBudowa i remont na Ceneo

Skrobacz: Zwyciężyliśmy zasłużenie. Komentarze po meczu z Sokołem

W ubiegłą sobotę Ruch Chorzów dopisał na swoje konto kolejne trzy punkty. Podopieczni Jarosława Skrobacza pokonali w wyjazdowym meczu Sokół Ostróda 1:3 (0:1). Po meczu z czerwoną latarnią ligi swoimi przemyśleniami podzielili się szkoleniowcy obu drużyn, a także zawodnicy Niebieskich.
Skrobacz: Zwyciężyliśmy zasłużenie. Komentarze po meczu z Sokołem

Mecz w Ostródzie mimo różnicy klas obu zespołów nie należał do najłatwiejszych dla 14-krotnego Mistrza Polski. Na pierwszą bramkę kibice Niebieskich musieli czekać aż do doliczonego czasu gry pierwszej połowy. Piłkę głową do siatki skierował Michał Mokrzycki, po dograniu z rzutu rożnego. Tuż po rozpoczęciu drugiej części spotkania na listę strzelców wpisał się Tomasz Foszmańczyk, który wykorzystał fatalny błąd defensywy gospodarzy. W 70. minucie trzecie trafienie dołożył Łukasz Janoszka, któremu świetnie dograł między dwójkę obrońców Tomasz Neugebauer. Sokół zdołał zdobyć gola honorowego, który był efektem kiksu Konrada Kasolika, który przewrócił się we własnym polu karnym.

Do przebiegu spotkania odnieśli się trenerzy obu drużyn, a także zawodnicy 14-krotnego Mistrza Polski.

Jarosław Skrobacz – trener Ruchu Chorzów                 

Nie do końca ten mecz wyglądał tak, jak sobie zakładaliśmy i parę mankamentów by się znalazło, ale takiego spotkania się spodziewaliśmy. Przeciwnik robił wszystko, by jak najdłużej nie stracić bramki i żeby ten wynik 0:0 utrzymywał ich przy życiu. Wiedzieliśmy, że jeśli wyjdziemy na prowadzenie, to później Sokół się otworzy i wygramy. Tak się stało, zwyciężyliśmy zasłużenie. Przed nami mecz ze Stalą, istotny jak każdy inny. Oczywiście będzie to spotkanie na szczycie, ale jesteśmy na tym szczycie dzięki swojej pracy. Staramy się, by trwało to jak najdłużej. Oglądałem mecz Stali z Rakowem w Pucharze Polski i uważam, że będziemy musieli zagrać bardzo dobrze, by rozstrzygnąć to starcie na swoją korzyść.

Jarosław Kotas – trener Sokoła Ostróda

To kolejny mecz, gdy tracimy gola do szatni, w przerwie "pompujemy się", a zaraz na początku drugiej połowy praktycznie sami strzelamy sobie bramkę. Mamy młody skład, ale ci chłopcy nie mogą popełniać tego typu błędów - jasno im to powiedzieliśmy. Najbardziej na tej sytuacji cierpię ja. Myślę, że nie jesteśmy tak słabi, jak sugeruje tabela, dlatego marzę o sytuacji, w której to my pierwsi strzelamy gola i my dostajemy takie prezenty od rywali. Można powiedzieć, że wywalczyliśmy latem drugi awans, bo niewiele brakowało, abyśmy nie przystąpili do gry w II lidze. Robimy wszystko, by tej ostródzkiej piłki nie zaorać. Złożyliśmy drużynę na telefon, jesteśmy bez sparingów i okresu przygotowawczego i gramy, jak na telefon. Tabela nie kłamie, ale nie poddajemy się.

Michał Mokrzycki – Ruch Chorzów

Moja bramka pozwoliła nam otworzyć spotkanie. Sokół w pierwszej połowie cofnął się i bardzo dobrze bronił. Wiedzieliśmy, że tak będzie, ale wiedza nie wystarczy. Nie jest łatwo rywalizować z tak zamkniętymi zespołami, gdy kibice oczekują wygranej. Ale jesteśmy już do tego przyzwyczajeni, bo tak było już w III lidze. Gol ze stałego fragmentu pozwolił nam grać już spokojniej.

Tomasz Foszmańczyk – Ruch Chorzów

Uczulaliśmy się na to, że wcale nie będzie to łatwy mecz. Wbrew pozorom większość drużyn chciałaby obecnie nie wpadać na Sokół, zwłaszcza na jego boisku. Musieliśmy zmierzyć się z tym zadaniem i wyszliśmy z niego obronną ręką. Wykorzystaliśmy błędy rywala, fajnie, że otworzyliśmy wynik golem po stałym fragmencie, bo sporo ich mamy. Ten mecz mógł być dla nas pułapką, dlatego nie pozwoliliśmy sobie na odrobinę odprężenia, wyszliśmy najsilniejszym składem i cieszymy z trzech punktów.

Łukasz Janoszka – Ruch Chorzów

Bardzo duża rola fizjoterapeutów, którzy wykonali kawał dobrej roboty stawiając mnie na nogi. Dzięki nim mogłem zagrać w tym spotkaniu. Cieszę się, że zagrałem całe 90 minut i do tego jeszcze strzeliłem bramkę. Był to nieco inny mecz, Sokół grał bardzo defensywnie. Trzeba było rozbić ten mur, dlatego fajnie, że zdobyliśmy gola przed przerwą. Chwilę się pocieszymy, ale za chwilę zaczynamy koncentrować się na Stali Rzeszów. Ważne będzie, by odpowiednio się zregenerować.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze

Autor komentarza: Synek z CwajkiTreść komentarza: Wolki nie da się już uratować. Przede wszystkim chorzowianie nie chodzą na Wolkę. Wolą iść do lidla za tory. Wolka już umarła. Trzeba się zastanowić nad tym, co innego na Wolce zrobić. Mieszkaniówkę z preferencyjnymi mieszkaniami? Bo handlu to tu już nie będzie.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 22:10Źródło komentarza: "Plan ożywienia ulicy Wolności będzie naszą wspólną koncepcją"Autor komentarza: W.Treść komentarza: Symbole parku są demontowane przez spółkę Time&Quality Co.- czyli przez czas i jakość tych symboli zagwarantowaną technikami budowlanymi lat 70-tych.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 11:41Źródło komentarza: Żyrafa wciąż bez głowy. I chyba jeszcze długo jej nie odzyskaAutor komentarza: REFERENDUMTreść komentarza: Transport? Edukacja? Nieee…. W Chorzowie potrzebny jest drugi stadion! *najlepiej taki za pół miliarda 🙃 A co? Stać nas!Data dodania komentarza: 5.12.2025, 10:58Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna OmegaAutor komentarza: slazakTreść komentarza: Czy to znowu próba rozmontowania parku?! Najpierw wycinanie drzew i sprzedaz parku pod budowę blokow a teraz demontaż symboli parku?!Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:48Źródło komentarza: Żyrafa wciąż bez głowy. I chyba jeszcze długo jej nie odzyskaAutor komentarza: Woda może się i rozchodzi, ale układy i znajomości nieTreść komentarza: Chorzów ma pecha. Anna Piontek miejskim konserwatorem zabytków. Trybunę stadiony Ruchu powstałą w 1937 roku, już skasowała. Teraz opowiada głupoty o wodzie, która się rozchodzi. Ta pani była dyrektorem Muzeum Ziemi PAN. Zaledwie po dwóch latach swoich rządów w muzeum, wyleciała ze stołka. Otrzymała dymisję w połowie dyrektorskiej kadencji. Oczywiście w reklamowaniu się na Fejsie, czy innych społecznościowych mediach, nic o tym nie wspomni. Jest mistrzynią autoreklamy. Z wykształcenia jest jedynie magistrem. Teraz mieszkańcy Chorzowa muszą doświadczać jej działań.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:42Źródło komentarza: Zespół ds. transformacji śródmieścia zabrał głos. “Jesteśmy w stanie przywrócić światłość temu miejscu”Autor komentarza: jolaTreść komentarza: Bez stadionu miasto może funkcjonować ,bez drogi niebawem pustynia.Może kolega dużego Bu pomoże.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 18:36Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna Omega
Reklama
Reklama
Reklama