Budynek Urzędu Miasta w Chorzowie w sobotni wieczór podświetlił się na zielono. To próba zwrócenia uwagi społeczności lokalnej na problemy migrantów i uchodźców, a przede wszystkim sytuację małych dzieci, wciąż pozostających na pograniczu polsko-białoruskim w niezwykle trudnych warunkach.
Kryzys na granicy z Białorusią, tysiące imigrantów zgromadzonych przy przejściu w Kuźnicy
Niedaleko przejścia granicznego w Kuźnicy zgromadziło sie kilka tysięcy imigrantów. W poniedziałek próbowali oni sforsować ogrodzenie i przedostać sie na stronę polską. Z powodu wyłączenia pasa na granicy przez rząd dla mediów, możemy dysponować jedynie bardzo ograniczonymi środkami przekazu. Jest to pożywka dla propagandowych mediów wschodnich, gdzie przekazywane przez nich informacje nie mogą być weryfikowane przez niezależnych dziennikarzy.
Dwójka policjantów z Chorzowa wspiera służby na granicy
Dwóch policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego w Chorzowie zostało oddelegowanych w pobliże granicy z Białorusią. Chorzowscy mundurowi wspierają w działaniach pobliskie służby, najczęściej podczas patroli łączonych ze strażą graniczną. Policjanci oddelegowani zostali na okres dwóch tygodni, do powrotu do rodzimej jednostki pozostał im jeszcze tydzień.
Chorzowski Urząd przyłączył się do ogólnopolskiej akcji „Matki na granicę. Miejsce dzieci nie jest w lesie!”, która zakładała włączenie zielonego oświetlenia równo o 19:00 w sobotę w wielu miejscach w całej Polsce. Kolor zielony ma nawiązywać do świateł, jakie zapalają mieszkańcy Podlasia, którzy chcą zaznaczyć swoją gotowość do pomocy, szukającym ratunku ludziom.










Napisz komentarz
Komentarze