Po pewnym zwycięstwie z SPR Olkusz (28:11), Ruch czeka zaległe spotkanie 8. kolejki 1 ligi z Jelenią Górą. Karkonosze zajmują trzecie miejsce w tabeli i do tej pory przegrały tylko jedno spotkanie w tym sezonie. Do liderujących "Niebieskich" tracą trzy punkty. Ruch zanotował do tej pory komplet ośmiu zwycięstw. Czy utrzyma tę passę? Okaże się już w niedzielę.
Przed meczem rozmawiamy z Sabiną Radlak, skrzydłową Ruchu.
Zanim (ponownie) trafiłaś do Chorzowa, spędziłaś dwa sezony w Olkuszu. Jak się gra ze swoim "byłym" klubem?
Sabina Radlak: Myślę, że zawsze wiąże się to z pozytywnymi emocjami. Miło spotkać stare koleżanki. Choć Olkusz tak naprawdę jest już zupełnie inną drużyną, bardzo odmłodzoną, to jest tam kilka naprawdę wyróżniających się zawodniczek. Ola Nowicka w Chorzowie pokazała się z bardzo dobrej strony, pomagała bardzo drużynie. Mimo 28 bramek rzuconych przez nas, broniła na wysokim procencie. Myślę, że jeszcze wiele nam pokaże.
Gotowi na "mecz na szczycie"?
SR: Niedzielny mecz z Jelenią Górą jest bardzo ważny. Bynajmniej z tego powodu, by utrzymać się na pozycji lidera w tabeli pod koniec pierwszej rundy. W innym wypadku wszystkie trzy drużyny (my, Żory, Jelenia) będziemy mieli taki sam bilans punktowy. A to nam zdecydowanie nie odpowiada.
Jak wygladają przygotowania?
SR: Nie mamy już żadnych problemów kadrowych, dziewczyny są zdrowe. Pracujemy od początku tygodnia z trenerem, przygotowujemy się taktycznie pod Jelenia Górę. Wiemy, że jest to bardzo doświadczony zespół, który swoją grę opiera na ataku. Jeśli zagramy mocno w obronie to jestem pewna, że 3 punkty zostaną w Chorzowie.
W Jeleniej Górze na pewno pamiętają grę w barażach o Superligę, rozgrywane z Ruchem w 2017 roku. Wtedy lepszy w dmumeczu okazał się chorzowski zespół, chociaż rywalizacja trwała do ostanich sekund rewanżowego spotkania. Niedzielna potyczka bez wątpienia będzie miała duży wpływ na rozkład drużyn w tabeli. Zwycięstwo pozwoli Ruchowi nieco "odjechać" rywalkom. Przegrana spowoduje zaś, że trzy zespoły zrównają się ze sobą punktami i można powiedzieć, że rozgrywki wrócą do punktu wyjścia. Szykuje nam się zatem emocjonujące spotkanie!
KPR Ruch Chorzów – Karkonosze Jelenia Góra już w najbliższą niedzielę, 19 grudnia o godzinie 17:00. Jak zawsze w hali MORiS.












Napisz komentarz
Komentarze