Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Baner reklamowy
ReklamaBudowa i remont na Ceneo

Udany weekend chorzowskich szczypiornistek. "Takie mecze są potrzebne" [ZDJĘCIA]

W ubiegły weekend KPR Ruch Chorzów rozegrał dwa spotkania ligowe. W sobotę pewnie pokonał ChKS PŁ Łódź 32:16, w niedzielę emocjonujące spotkanie ze Slavią Praga zakończyło się remisem 29:29.
Udany weekend chorzowskich szczypiornistek. "Takie mecze są potrzebne" [ZDJĘCIA]

Po odrobieniu zaległości w środę z zespołem Iuventa Michalovce (18:32), chorzowskie szczypiornistki czekały dwa kolejne mecze w hali MORiS. W sobotę 19 marca do Chorzowa przyjechała drużyna ChKS PŁ Łódź.

Czytaj także: Wicelider MOL Ligi za silny dla "Niebieskich". "Cieszymy się, że ten mecz się już skończył"

Łodzianki nie były faworytkami spotkania, jednak nie miały zamiaru poddawać się bez walki. Po wyrównanym początku meczu "Niebieskie" przejęły inicjatywę i goście niewiele mieli do powiedzenia na boisku. Trener ChKS często próbował zdobyć przewagę w ataku wyłączając bramkarkę. Ta sztuka jednak nie przyniosła spodziewanego rezultatu i w efekcie szczypiornistki Ruchu zdobyły kilka goli rzucając z połowy na pustą bramkę. Wynik końcowy 32:16 (19:7).
KPR Ruch Chorzów pozostaje na pozycji lidera 1 Ligi grupy B. 

- Są różne mecze, ale to też niesie ze sobą różny gatunek. Trzeba było zachować szacunek, koncentrację. To zespół grający trochę inaczej. Takie mecze są potrzebne, to też jest zbieranie doświadczenia na przyszłość - podsumował spotkanie trener Ruchu, Jarosław Knopik. 

Gorący doping z trybun i emocje do samego końca

Zgoła inaczej prezentowała się niedzielna potyczka ze Slavią Praga. Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie, a kto kibicował na żywo wie, że emocji nie brakło. 

Podopieczne Jarosława Knopika dobrze weszły w spotkanie i szybko zdobyły czterobramkowe prowadzenie. W pierwszej połowie nie było widać u nich zmęczenia i do szatni zeszły przy wyniku 17:13.
Druga część spotkania to emocje do ostatniej sekundy! Gdy stan 23:20 zmienił  się na 23:26 dla gości, zrobiło się gorąco. Do końca meczu pozostawało niewiele i gdy jeszcze Ruch przegrywał dwoma golami na dwie minuty przed końcem, Monika Ciesiółka zatorowała bramkę KPR-u. Po tym jak "Niebieskie" wyrównały, Praga popełniła prosty błąd i po rzucie przez całe boisko Poliny Masałovej zobaczyliśmy na tablicy wyników 29:28 dla gospodarzy. Slavia wyrównała 6 sekund przed końcową syreną. Nie można było oprzeć się wrażeniu, że wynik jak najbardziej zasłużony, a na pewno szczęśliwy dla Chorzowa. 
Slavia zajmuje obecnie 9., a Ruch 11. miejsce w tabeli MOL Ligi

- Myśleliśmy już, że trochę nam te dwa poprzednie mecze dały się we znaki, że ta końcówka z braku sił będzie przegrana. Jest remis, trzeba szanować ten punkt, niech tak zostanie - mówił po meczu Jarosław Knopik. - Na pewno ten tydzień był bardzo trudny dla nas, treningowo, meczowo - dodał. 

- Trzeba cieszyć się z tego jednego punktu. Zawsze jest niedosyt, zwłaszcza, że to my prowadziłyśmy - mówi Karolina Jasinowska, zawodniczka Ruchu.

Na pewno dużym atutem KPR-u w niedzielę był gorący doping z trybun. Przy takiej oprawie drużyna od razu lepiej czuje się na boisku. 

- Przyjemnie się gra jak kibicują. My tutaj dobrze się czujemy. Chcemy pokazać taką fajną piłkę ręczną, zachęcić kibiców do tego, żeby przychodzili na spotkania - mówiła Karolina Jasinowska.
- Była atmosfera, było słychać doping, gra się od razu lepiej - dodał Jarosław Knopik.

To nie koniec meczowego maratonu w wykonaniu Ruchu. Kolejny mecz znów w środę, a będzie to zaległe spotkanie 15. kolejki MOL Ligi. KPR zagra na wyjeździe z Zorą Ołomuniec o godzinie 18:00. 

KPR Ruch Chorzów - ChKS PŁ Łódź 32:16 (19:7)
KPR Ruch: Ciesiółka, Knapik 1 - Jasinowska 2, Polańska 1, Wilczek 6, Tyszczak, Kolonko 3, Doktorczyk 5, Masiuda, Kiel 1, M. Gryczewska 3, Kavalova 5, Radlak 1, Grabińska 3, Masałowa 1.
ChKS PŁ: Lis, Hase - Piątczak 1, Niedbała, Gitzel, Kowalska 4, Krysiak, Szmigielska 2, Micota, Walicka 2, Nyga, Szymczak 5, Sibelska 2.
Sędziowali: Paweł Klimkowicz (Opole), Mateusz Stonoga (Ozimek).
Kary: Ruch - 10 minut, ChKS - 6 minut.

KPR Ruch Chorzów - Slavia Praga 29:29 (17:13)
KPR Ruch: Ciesiółka, Knapik - Jasinowska 3, Polańska 1, Wilczek 3, Kolonko 4, Doktorczyk 4, Masiuda 2, Kavalova 3, Radlak 4, Grabińska, Masałowa 5.
Slavia: Slejtrova, Koudelkova - Frankova 7, Vostarkova 1, Novotna 2, Holenakova 3, Zimova 1, Durankova 1, Weisenbilderova 7, Motejlova 3, Frycakova 1, Vavrouskova 2, Svobodova 1, Jestribkova.
Sędziowali: Maros Nagy, Patrik Papaj (Słowacja).
Kary: KPR Ruch - 8 minut, Slavia - 4 minuty.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze

Autor komentarza: Synek z CwajkiTreść komentarza: Wolki nie da się już uratować. Przede wszystkim chorzowianie nie chodzą na Wolkę. Wolą iść do lidla za tory. Wolka już umarła. Trzeba się zastanowić nad tym, co innego na Wolce zrobić. Mieszkaniówkę z preferencyjnymi mieszkaniami? Bo handlu to tu już nie będzie.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 22:10Źródło komentarza: "Plan ożywienia ulicy Wolności będzie naszą wspólną koncepcją"Autor komentarza: W.Treść komentarza: Symbole parku są demontowane przez spółkę Time&Quality Co.- czyli przez czas i jakość tych symboli zagwarantowaną technikami budowlanymi lat 70-tych.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 11:41Źródło komentarza: Żyrafa wciąż bez głowy. I chyba jeszcze długo jej nie odzyskaAutor komentarza: REFERENDUMTreść komentarza: Transport? Edukacja? Nieee…. W Chorzowie potrzebny jest drugi stadion! *najlepiej taki za pół miliarda 🙃 A co? Stać nas!Data dodania komentarza: 5.12.2025, 10:58Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna OmegaAutor komentarza: slazakTreść komentarza: Czy to znowu próba rozmontowania parku?! Najpierw wycinanie drzew i sprzedaz parku pod budowę blokow a teraz demontaż symboli parku?!Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:48Źródło komentarza: Żyrafa wciąż bez głowy. I chyba jeszcze długo jej nie odzyskaAutor komentarza: Woda może się i rozchodzi, ale układy i znajomości nieTreść komentarza: Chorzów ma pecha. Anna Piontek miejskim konserwatorem zabytków. Trybunę stadiony Ruchu powstałą w 1937 roku, już skasowała. Teraz opowiada głupoty o wodzie, która się rozchodzi. Ta pani była dyrektorem Muzeum Ziemi PAN. Zaledwie po dwóch latach swoich rządów w muzeum, wyleciała ze stołka. Otrzymała dymisję w połowie dyrektorskiej kadencji. Oczywiście w reklamowaniu się na Fejsie, czy innych społecznościowych mediach, nic o tym nie wspomni. Jest mistrzynią autoreklamy. Z wykształcenia jest jedynie magistrem. Teraz mieszkańcy Chorzowa muszą doświadczać jej działań.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:42Źródło komentarza: Zespół ds. transformacji śródmieścia zabrał głos. “Jesteśmy w stanie przywrócić światłość temu miejscu”Autor komentarza: jolaTreść komentarza: Bez stadionu miasto może funkcjonować ,bez drogi niebawem pustynia.Może kolega dużego Bu pomoże.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 18:36Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna Omega
Reklama
Reklama
Reklama