Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Baner reklamowy
ReklamaBudowa i remont na Ceneo

1.PZLA Mistrzostwa Polski w biegu 6-godzinnym w sobotę na Stadionie Śląskim  

Przed nami nie lada gratka dla fanów biegów ultra długich: "6 godzin pełnej mocy" w randze Mistrzostw Polski, na naszym narodowym obiekcie lekkoatletycznym w Chorzowie. 23 kwietnia niebieska bieżna Stadionu Śląskiego przywita najlepszych ultramaratończyków w Polsce.
1.PZLA Mistrzostwa Polski w biegu 6-godzinnym w sobotę na Stadionie Śląskim  

W sobotę na Stadionie Śląskim zostaną rozegrane pierwsze PZLA Mistrzostwa Polski w biegu 6-godzinnym. Konkurencja nie jest nowa, jednak do tej pory nie rozgrywano jej w takiej randze. Wyjątkowość rywalizacji i wysoki poziom organizacyjny przyciągnął do "Kotła Czarownic" najlepszych polskich ultramaratończyków, a także biegaczy zza granicy. Jest to trzecia edycja imprezy, w Chorzowie zagości po raz pierwszy. 

Formuła biegu zakłada udział 50-ciu zawodników, podzielonych na 2 grupy. Każda z nich będzie miała do dyspozycji swoje tory biegu (1-4 i 5-8), co ma zapewnić obu grupom komfort podczas zawodów. Zwycięzcą zostanie zawodnik, który przez 6 godzin pokona najdłuższy dystans.
Czy 6 godzin to dużo? Otóż Paweł Żuk, organizator imprezy nazywa ten dystans... ultra - sprinterskim! Dlaczego? Ano dlatego, że w gamie biegów ultramaratońskich (czyli dłuższych niż maraton) mamy m.in. biegi 12–godzinne, 24–godzinne, 48–godzinne, a nawet na 1000 km, czy 1000 mil!

- Od 2022 r. World Athletics oficjalnie akceptuje najlepsze wyniki uzyskane w biegach ultra jako rekordy świata. To skutek olbrzymiej popularności tej dyscypliny sportu. Biegi długie na całym świecie uprawiają miliony ludzi. Na niektóre zawody trzeba rezerwować sobie miejsce z rocznym wyprzedzeniem i dodatkowo trzeba się legitymować bardzo dobrym wynikiem kwalifikacyjnym - mówi Paweł Żuk, dyrektor zawodów. 

Polacy z sukcesami startują na tego typu zawodach na całym świecie. Na Stadionie Śląskim wystartuje m.in. Patrycja Bereznowska, która w biegach ultradługich można powiedzieć, że osiągnęła już wszystko. Wśród panów jednym z faworytów jest Dariusz Nożyński, zwycięzca poprzednich dwóch edycji i aktualny mistrz Polski w biegu na 100 km.

Czytaj także: "Pierwsze 50 kilometrów będzie mocno, a potem zobaczymy" - Dariusz Nożyński 

Wśród faworytów biegu poza Dariuszem Nożyńskim wymieniani są Rainer Predl - rekordzista Austrii w biegu 6h i 12h oraz Michal Sulja - rekordzista Serbii w biegu 6h. Namieszać może także Andrzej Piotrowski, który jednak specjalizuje się w biegach 12 i 24-godzinnym, w których jest rekordzistą kraju. Patrycja Bereznowska zmierzy się z Haną Vikarovą, wicemistrzynią Czech w biegu na 100 km. Szykuje nam się zatem nie tylko batalia o Polski czempionat, ale również możliwość powalczenia z mocnymi gośćmi zza granicy. 


Dekoracja po drugiej edycji "6 godzin pełnej mocy"

Bieg będzie okazją do uzyskania kwalifikacji na nadchodzące mistrzostwa świata w biegu na dystansie 100km w Niemczech oraz na mistrzostwa Europy w biegu na 50km w Hiszpanii. IAU (stowarzyszenie biegów ultradługich) nadał imprezie SILVER LABEL.

Aktualne (nieoficjalne) rekordy prezentują się następująco:

Polska:

  • Kobiety - Dominika Stelmach 85,307 km 
  • Mężczyźni - Dariusz Nożyński 92,946 km 

Świat:

  • Kobiety - Nele Alder-Baerens (Niemcy) 85,492 km
  • Mężczyźni - Donald Ritchie (Wielka Brytania) 97,200km

Czy najbliższe zawody w "Kotle Czarownic" okażą się rekordowe? Warto odwiedzić stadion i się przekonać, tym bardziej, że wstęp na trybuny będzie bezpłatny. Początek zmagań w sobotę o godzinie 9:00.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze

Autor komentarza: Synek z CwajkiTreść komentarza: Wolki nie da się już uratować. Przede wszystkim chorzowianie nie chodzą na Wolkę. Wolą iść do lidla za tory. Wolka już umarła. Trzeba się zastanowić nad tym, co innego na Wolce zrobić. Mieszkaniówkę z preferencyjnymi mieszkaniami? Bo handlu to tu już nie będzie.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 22:10Źródło komentarza: "Plan ożywienia ulicy Wolności będzie naszą wspólną koncepcją"Autor komentarza: W.Treść komentarza: Symbole parku są demontowane przez spółkę Time&Quality Co.- czyli przez czas i jakość tych symboli zagwarantowaną technikami budowlanymi lat 70-tych.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 11:41Źródło komentarza: Żyrafa wciąż bez głowy. I chyba jeszcze długo jej nie odzyskaAutor komentarza: REFERENDUMTreść komentarza: Transport? Edukacja? Nieee…. W Chorzowie potrzebny jest drugi stadion! *najlepiej taki za pół miliarda 🙃 A co? Stać nas!Data dodania komentarza: 5.12.2025, 10:58Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna OmegaAutor komentarza: slazakTreść komentarza: Czy to znowu próba rozmontowania parku?! Najpierw wycinanie drzew i sprzedaz parku pod budowę blokow a teraz demontaż symboli parku?!Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:48Źródło komentarza: Żyrafa wciąż bez głowy. I chyba jeszcze długo jej nie odzyskaAutor komentarza: Woda może się i rozchodzi, ale układy i znajomości nieTreść komentarza: Chorzów ma pecha. Anna Piontek miejskim konserwatorem zabytków. Trybunę stadiony Ruchu powstałą w 1937 roku, już skasowała. Teraz opowiada głupoty o wodzie, która się rozchodzi. Ta pani była dyrektorem Muzeum Ziemi PAN. Zaledwie po dwóch latach swoich rządów w muzeum, wyleciała ze stołka. Otrzymała dymisję w połowie dyrektorskiej kadencji. Oczywiście w reklamowaniu się na Fejsie, czy innych społecznościowych mediach, nic o tym nie wspomni. Jest mistrzynią autoreklamy. Z wykształcenia jest jedynie magistrem. Teraz mieszkańcy Chorzowa muszą doświadczać jej działań.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:42Źródło komentarza: Zespół ds. transformacji śródmieścia zabrał głos. “Jesteśmy w stanie przywrócić światłość temu miejscu”Autor komentarza: jolaTreść komentarza: Bez stadionu miasto może funkcjonować ,bez drogi niebawem pustynia.Może kolega dużego Bu pomoże.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 18:36Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna Omega
Reklama
Reklama
Reklama