Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 15:18
Reklama Baner reklamowy
ReklamaBudowa i remont na Ceneo

Remis w Gdyni. Była czerwona kartka, anulowane bramki, a Ruch dalej bez wygranej w sierpniu!

Przyjezdni z Chorzowa w meczu z Arką przez długi czas zmuszeni byli bronić się na swojej połowie. Mimo wielu szans gospodarze nie jednak zdołali przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść i spotkanie zakończyło się podziałem punktów (1:1).
Remis w Gdyni. Była czerwona kartka, anulowane bramki, a Ruch dalej bez wygranej w sierpniu!

Podczas ostatniego meczu 6. kolejki Betclic 1. Liga zmierzyły się ze sobą dwie drużyny, które przed sezonem jasno zapowiadały, że zamierzają walczyć o awans.

Można jednak zaryzykować stwierdzeniem, że na początku sezonu oba zespoły zawodzą. Arka co prawda wygrała spotkania z ŁKS-em czy Polonią Warszawa, ale później nie potrafiła pokonać ekip Znicza Pruszków i Wisły Kraków. Ruch natomiast nie wygrał meczu od 19 lipca, kiedy to w wyjazdowym starciu pokonał Odrę Opole. W czterech kolejnych spotkaniach podopieczni Janusza Niedźwiedzia remisowali bądź przegrywali.

Mecz lepiej rozpoczęła drużyna gospodarzy. Ataki Arki były składniejsze, a szczęścia po strzałach próbowali Gaprindashvilli czy Navarro. W 26 minucie spotkania po składnej akcji przed świetną szansą stanął Joao Oliveira. Szwajcar oddał nawet strzał, ale dobrą interwencją popisał się bramkarz chorzowian, Martin Turk.

Ruch odpowiedział już po niecałych 120 sekundach. Po przeszywającym podaniu ze środka pola przy piłce znalazł się Daniel Szczepan. Choć w pierwszym momencie wydawało się, że obrońca Arki zdoła wybić piłkę, ta szybko wróciła pod nogi napastnika Niebieskich, co Szczepan wykorzystał celnym strzałem obok Pawła Lenarcika.

Po golu wydawało się, że to Niebiescy przejmą inicjatywę. Finalnie spotkanie uspokoiło się, a pod koniec pierwszej połowy groźny strzał zdołał oddać Karol Czubak, ale ta poszybowała nad bramką. Do przerwy Ruch prowadził więc z Arką 1:0.

W drugiej połowie o wiele lepiej prezentowała się ekipa gospodarzy. Już w trzeciej minucie drugiej połowy, po fatalnym podaniu Szymona Karasińskiego piłka trafiła do Czubaka, który starał się minąć bramkarza Ruchu. Turk nie dał się jednak zaskoczyć, interweniował i powstrzymał napastnika Arki przed strzeleniem gola.

Przewaga Arki rosła z minuty na minutę. Najpierw do bramki z bliskiej odległości nie trafił Czubak, później piłkarze Ruchu nie mieli już tyle szczęścia i po podaniu z rzutu rożnego gola głową strzelił Michał Marcjanik.

W 67 minucie spotkania piłka ponownie wpadła do bramki Niebieskich. Po kolejnym świetnym dograniu z rzutu rożnego piłkę do bramki skierował Karol Czubak. Piłkarze Ruchu protestowali, a arbiter Karol Arys udał się do monitora VAR. Po ponownym sprawdzeniu całej akcji sędzia uznał, że zdobywca bramki popychał Somę Novothnego i finalnie anulował gola, odgwizdując faul.

Gdynianie dalej naciskali, a sytuacji chorzowian nie poprawiła druga żółta kartką, którą zobaczył Novothny. Węgier wypuścił sobie za daleko piłkę, zrobił wślizg, który trafił w nogi piłkarza Arki. Sędzia spotkania nie miał wątpliwości i przez ostatnie kilkanaście minut Niebiescy musieli kończyć spotkanie, grając w dziesiątkę. 

W doliczonym czasie gry piłka po raz trzeci tego wieczoru znalazła się w bramcę chorzowian. Zawodnik Arki, Martin Dobrotka po dośrodkowaniu z rzutu wolnego uderzył głową i pokonał bramkarza Ruchu. Na całe szczęście sędzia Arys dopatrzył się faulu w ataku i nie uznał bramki.

Niebiescy co prawda z Gdyni wywiozą jeden punkt, ale trener Janusz Niedźwiedź może mieć spore powody do obaw. Chorzowianie przez większość czasu byli zmuszeni do obrony, a akcję w ataku nie wyglądały najlepiej. Ruch dalej nie wygrał w sierpniu, a następna szansa już w poniedziałek. W trzecim wyjazdowym spotkaniu z rzędu Niebiescy zmierzą się z Wisłą Płock

Arka Gdynia - Ruch Chorzów 1:1 (0:1)
(Rodado 45'+2', 75' k., Marcjanik 66' - Szczepan 26')

Arka: Lenarcik- Navarro, Marcjanik, Dobrotka, Gojny - Oliveira (Skóra 87'), Vitalucci (Sobczak 58'), Staniszewski (Zieliński 82'), Rzuchowski, Gaprindashvili - Czubak; trener: Wojciech Łobodziński,
Rezerwowi: Węglarz, Stolc, Hermoso, Lipkowski, Borecki, Jakubczyk,
Ruch: Turk - Sadlok, S. Szymański, Lukic - Karasiński, Łaski (Moneta 74'),  Ventura, Konczkowski (Góra 74')- Nono Delgado (Szwoch 60') - Szczepan, Novothny; trener: Janusz Niedźwiedź,
Rezerwowi: J. Szymański, Chmarek, Lipiński, Barański
Sędziował: Karol Arys,
Żółte kartki: Skóra - Lukic, 
Czerwona kartka: Novothny

Fot. Tadeusz Skwiot / Press Focus


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze

Autor komentarza: W.Treść komentarza: Symbole parku są demontowane przez spółkę Time&Quality Co.- czyli przez czas i jakość tych symboli zagwarantowaną technikami budowlanymi lat 70-tych.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 11:41Źródło komentarza: Żyrafa wciąż bez głowy. I chyba jeszcze długo jej nie odzyskaAutor komentarza: REFERENDUMTreść komentarza: Transport? Edukacja? Nieee…. W Chorzowie potrzebny jest drugi stadion! *najlepiej taki za pół miliarda 🙃 A co? Stać nas!Data dodania komentarza: 5.12.2025, 10:58Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna OmegaAutor komentarza: slazakTreść komentarza: Czy to znowu próba rozmontowania parku?! Najpierw wycinanie drzew i sprzedaz parku pod budowę blokow a teraz demontaż symboli parku?!Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:48Źródło komentarza: Żyrafa wciąż bez głowy. I chyba jeszcze długo jej nie odzyskaAutor komentarza: Woda może się i rozchodzi, ale układy i znajomości nieTreść komentarza: Chorzów ma pecha. Anna Piontek miejskim konserwatorem zabytków. Trybunę stadiony Ruchu powstałą w 1937 roku, już skasowała. Teraz opowiada głupoty o wodzie, która się rozchodzi. Ta pani była dyrektorem Muzeum Ziemi PAN. Zaledwie po dwóch latach swoich rządów w muzeum, wyleciała ze stołka. Otrzymała dymisję w połowie dyrektorskiej kadencji. Oczywiście w reklamowaniu się na Fejsie, czy innych społecznościowych mediach, nic o tym nie wspomni. Jest mistrzynią autoreklamy. Z wykształcenia jest jedynie magistrem. Teraz mieszkańcy Chorzowa muszą doświadczać jej działań.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:42Źródło komentarza: Zespół ds. transformacji śródmieścia zabrał głos. “Jesteśmy w stanie przywrócić światłość temu miejscu”Autor komentarza: jolaTreść komentarza: Bez stadionu miasto może funkcjonować ,bez drogi niebawem pustynia.Może kolega dużego Bu pomoże.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 18:36Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna OmegaAutor komentarza: W.Treść komentarza: Możecie sobie mówic o Kotali co chcecie, ale nie tknął stadionu dopóki nie było pieniędzy na nowy. Nie było, to nie ruszał. A cukierek? Kasy na stadion nie ma, kasy nie będzie, stadionu teraz też już nie ma, pozwolenia na budowę nie ma a jak będzie to nie wiadomo jaki. Mieliśmy stadion wyłoniony w konkursie arch. na 12.000 z możliwością rozbudowy na mecz do 16.000 i w zupełności wystarczylo. Teraz będziemy się zadłużać na kolosa 22.000 za nie wiadomo w sumie ile, bo przecież 400.000.000 to czysta teoria, a w sumie nawet nie wiadomo jaki ten projekt będzie.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 14:35Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna Omega
Reklama
Reklama
Reklama