Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama Baner reklamowy
ReklamaBudowa i remont na Ceneo

Emocjonujący thriller w Pruszkowie. Ruch golem w końcówce wydarł trzy punkty!

Spotkaniem ze Zniczem Pruszków, Ruch Chorzów zakończył swoje zmagania w 2024 roku. Po bardzo wyrównanym spotkaniu o zwycięstwie przesądził gol zdobyty w 86 minucie meczu!
Emocjonujący thriller w Pruszkowie. Ruch golem w końcówce wydarł trzy punkty!

Podczas ostatniej ligowej kolejki 2024 r. Ruch Chorzów wybrał się do Pruszkowa, aby zmierzyć się tam z miejscowym Zniczem. Podopieczni Dawida Szulczka w tkończącym się tygodniu pokonali Unie Skierniewice i zameldowali się w ćwierćfinale Pucharu Polski, w którym zmierzą się na Stadionie Śląskim z Koroną Kielce. W tabeli ligowej Niebiescy znajdują się na miejscu, które gwarantuje awans do baraży.

Mimo, że to goście byli faworytami tego starcia to początek spotkania piłkarze Ruchu rozpoczęli bardzo niemrawo. Mimo że to oni głównie posiadali piłkę, nie potrafili przekłuć tego na poważną sytuację bramkową. Udało się to natomiast gospodarzom z Pruszkowa. Po składnej akcji piłka trafiła do Dominika Sokoła, który wrzucił piłkę w pole karne, tam ta trafiła pod nogi Radosława Majewskiego, a były reprezentant Polski strzałem z powietrza pokonał broniącego bramki Ruchu, Martina Turka. Warto również dodać, że przy tej sytuacji nie popisał się bramkarz Niebieskich, który źle ustawił się do obrony strzału. Ruch zaskakująco przegrywał więc 1:0.

Na odpowiedź Niebieskich nie trzeba było jednak długo czekać. Kilka minut po stracie bramki po dwójkowej akcji i podaniu Miłosza Kozaka, przy piłce znalazł się Mateusz Szwoch. Pomocnik Ruchu wykonał próbę dośrodkowania, lecz piłka odbiła się na tyle niefortunnie od obrońcy Znicza Patryka Plewki i wpadła "za kołnierz" bramkarza gospodarzy, Piotra Misztala.

Niestety, kolejny cios w tym emocjonującym spotkaniu znowu należał do zawodników z województwa mazowieckiego. Piłkę podawał Wiktor Nowak, ta znowu znalazła się w posiadaniu Radosława Majewskiego, który mocnym strzałem pokonał Turka. Piłka po strzale zawodnika Znicza uderzyła jeszcze w interweniującego Martina Konczkowskiego i zmyliła młodżieżwoego reprezentanta Słowenii.

Po drugiej bramce dla gospodarzy to oni przejęli inicjatywę na kolejne minuty. Swoich szans próbowali kolejno Dawid Olejarka oraz rozgrywający dobre spotkanie Dawid Sokół. Zawodnicy Szulczka próbowali się jeszcze odgryźć pod sam koniec pierwszej połowy, ale Daniel Szczepan sytuacyjnym strzałem nie trafił w bramkę gospodarzy. Na przerwę Niebiescy schodzili więc z niekorzystnym wynikiem, przegrywając 2:1.

Druga połowa rozpoczęła się bardzo podobnie, jak skończyła pierwsza. Obie strony konstruowały akcje, ale nie potrafiły przechylić szali na swoją stronę. Sytuacja zmieniła się kiedy na zegarze wybiła 70. minuta spotkania. To właśnie wtedy piłkę na lewym skrzydle dostał Jakub Myszor. Skrzydłowy wrzucił piłkę w pole karne na głowę Daniela Sczepana, a najlepszy strzelec Ruchu w tym sezonie podanie te zamienił na bramkę. 

Po wyrównującej bramce, to Ruch coraz częściej dochodził do głosu atakując bramkę Znicza. Niebiescy zaatakowali też w 85. minucie, kiedy to dośrodkowanie w pole karne wykonał bardzo aktywny Kozak. Tam o piłkę powalczył Szczepan i choć ta finalnie na chwilę została wybita to trafiła pod nogi Mohameda Mezghraniego. Belg zdecydował się uderzyć i była to bardzo dobra decyzja, bo strzał trafił w nogi Filipa Kendzi i wpadł do bramki gospodarzy.

Ruch w końcowych zdołał wydrzeć zwycięstwo i po bardzo emocjonującym meczu wygrał ze Zniczem Pruszków 3:2. Dzięki temu zwycięstwu Niebiescy mogą z zadowoleniem udać się na przerwę zimową zajmując czwarte miejsce w ligowej tabeli.

Kolejne spotkanie z Pogonią Siedlce podopieczni Dawida Szulczka rozegrają już w nadchodzącym 2025 roku!

Znicz Pruszków - Ruch Chorzów 2:3 (2:1)
Majewski 16', 26' / Plewka (sam.) 20', Szczepan 71', Kendzia (sam.) 85'
 

Znicz: Misztal - Koprowski, Yukhymovych, Plewka (Imai), Kendzia - Sokół, Olejarka, Proczek (Flisiuk), Nowak, - Majewski, Tabara (Kazimierczak); trener: Grzegorz Szoka,
Rezerwowi: Napieraj, Brysiak, Brejnak, Kieszek, Jannasz, Kunicki,
Ruch: Turk - Lukic, S. Szymański, Konczkowski, - Ventura, Barański (Chmarek), Kozak (Starzyński), Szwoch, Mezghrani (Sadlok), Myszor (Moneta), - Szczepan (Borowski); trener: Dawid Szulczek,
Rezerwowi: J. Szymański, Chmarek, Góra,
Sędziował: Karol Arys,
Żółte kartki: Szczepan

Fot. Press Focus/ Dawid Figura


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze

Autor komentarza: Synek z CwajkiTreść komentarza: Wolki nie da się już uratować. Przede wszystkim chorzowianie nie chodzą na Wolkę. Wolą iść do lidla za tory. Wolka już umarła. Trzeba się zastanowić nad tym, co innego na Wolce zrobić. Mieszkaniówkę z preferencyjnymi mieszkaniami? Bo handlu to tu już nie będzie.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 22:10Źródło komentarza: "Plan ożywienia ulicy Wolności będzie naszą wspólną koncepcją"Autor komentarza: W.Treść komentarza: Symbole parku są demontowane przez spółkę Time&Quality Co.- czyli przez czas i jakość tych symboli zagwarantowaną technikami budowlanymi lat 70-tych.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 11:41Źródło komentarza: Żyrafa wciąż bez głowy. I chyba jeszcze długo jej nie odzyskaAutor komentarza: REFERENDUMTreść komentarza: Transport? Edukacja? Nieee…. W Chorzowie potrzebny jest drugi stadion! *najlepiej taki za pół miliarda 🙃 A co? Stać nas!Data dodania komentarza: 5.12.2025, 10:58Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna OmegaAutor komentarza: slazakTreść komentarza: Czy to znowu próba rozmontowania parku?! Najpierw wycinanie drzew i sprzedaz parku pod budowę blokow a teraz demontaż symboli parku?!Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:48Źródło komentarza: Żyrafa wciąż bez głowy. I chyba jeszcze długo jej nie odzyskaAutor komentarza: Woda może się i rozchodzi, ale układy i znajomości nieTreść komentarza: Chorzów ma pecha. Anna Piontek miejskim konserwatorem zabytków. Trybunę stadiony Ruchu powstałą w 1937 roku, już skasowała. Teraz opowiada głupoty o wodzie, która się rozchodzi. Ta pani była dyrektorem Muzeum Ziemi PAN. Zaledwie po dwóch latach swoich rządów w muzeum, wyleciała ze stołka. Otrzymała dymisję w połowie dyrektorskiej kadencji. Oczywiście w reklamowaniu się na Fejsie, czy innych społecznościowych mediach, nic o tym nie wspomni. Jest mistrzynią autoreklamy. Z wykształcenia jest jedynie magistrem. Teraz mieszkańcy Chorzowa muszą doświadczać jej działań.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:42Źródło komentarza: Zespół ds. transformacji śródmieścia zabrał głos. “Jesteśmy w stanie przywrócić światłość temu miejscu”Autor komentarza: jolaTreść komentarza: Bez stadionu miasto może funkcjonować ,bez drogi niebawem pustynia.Może kolega dużego Bu pomoże.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 18:36Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna Omega
Reklama
Reklama
Reklama