Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 10:01
Reklama Baner reklamowy
ReklamaBudowa i remont na Ceneo

Dom Zielarza - Wakacje w skansenie

Dziś odbyło się pierwsze w lipcu spotkanie z letniego cyklu „Wakacje w skansenie” organizowanego przez Muzeum „Górnośląski Park Etnograficzny w Chorzowie”. Po osadzie roznosiły się radosne głosy dzieci, które było słychać niemalże aż przy samym wejściu.
Dom Zielarza - Wakacje w skansenie

Tegoroczne „Wakacje w skansenie” to pierwsza edycja podczas której odwiedzające dzieci mogą zaglądać do środka pomieszczeń związanych z danymi zajęciami. Wydarzenie oferuje zabawy, konkursy i różne warsztaty, a w międzyczasie w umiejętny i zachęcający sposób przemyca wiedzę na temat obiektów w muzeum.

Każde spotkanie złożone będzie z trzech części:

1. Wizyta w omawianej chałupie, gdzie dzieci będą mogły nabyć wiedzy o jej mieszkańcach, ich życiu i pracy. Dodatkowo mogą się nauczyć wybranej śląskiej zabawy i wziąć udział w quizie związanym z tematyką danego dnia.

2. Zabawy plastyczne i zagadki związane ze zwiedzanym obiektem oraz z działalnością Muzeum.

3. Zabawy muzyczne na scenie.

Pierwszy lipcowy poniedziałek (04.07) to dzień poświęcony domostwu zielarza. Zabawa miała wystartować o 10:00 i rozpoczęła się punktualnie, zgodnie z planem. Zajęcia były dostępne bezpłatnie zarówno dla grup zorganizowanych, jak i osób indywidualnych. Tegoroczne „Wakacje w skansenie” to pierwsza edycja podczas której odwiedzające dzieci mogą zaglądać do środka pomieszczeń związanych z danymi zajęciami. I faktycznie, dom zielarza, czyli Chałupa z Kaliny, była otwarta i dostępna.

Zaczęto od zabawy konkursowej, która zmotywowała dzieci do dowiedzenia się czegoś: zadaniem było odnalezienie domu zielarza na mapie, odwiedzenie go, znalezienie kilku niepasujących do wnętrza przedmiotów, a wreszcie, dowiedzenie się na temat domostwa jak najwięcej. Obie konkurencje – zarówno ta na spostrzegawczość, jak i quiz z nabytej wiedzy, nagrodzono drobnymi nagrodami.

Po tym sympatycznym wprowadzeniu dzieci miały dowolność w doborze rozrywek. Mogły uczestniczyć zarówno w warsztatach artystycznych jak i tanecznych, a nawet postrzelać z łuku pod nadzorem.

Zajęcia artystyczne były bardzo rozbudowane, dawały dużą dowolność: dzieci mogły malować i ozdabiać małe rzeźby i płaskorzeźby, tworzyć obrazki na małych kwadratowych kafelkach, malować na prawdziwym płótnie, tworzyć styropianowe figurki na patyku, a wreszcie, dać upust swojej fantazji rysując kredą bez szkód, na specjalnie rozłożonej na ziemi do tego celu dużej rolce papieru.

W ogrodzie jednej z chałup dzieci mogły pod nadzorem i z małą pomocą wypróbować swoich sił w strzelaniu z łuku. Zabawa cieszyłam się dużym powodzeniem, głównie u chłopców, znalazły się jednak i zaciekawione dziewczynki. Była też możliwość wypożyczenia sprzętu sportowego.

Na scenie w tle cały czas grała muzyka, animatorzy imprezy zachęcali dzieci do konkursów i przemycali w swoich wypowiedziach wiedzę.

Jeżeli ktoś miał ochotę, mógł też w międzyczasie przejść się na spacer po skansenie. Obiekty – poza chałupą z Kaliny – były zamknięte, niemniej, pogoda dopisywała i można było je obejrzeć choć z zewnątrz. Dzieci chętnie oglądały wypuszczone na wybiegi zwierzęta. Największą furorę robił samotnie pasący się koń oraz trzy małe, młode, białe owieczki. A jak sami zainteresowani, czyli dzieci, oceniają wydarzenie? Wyglądały na bardzo zadowolone.

– Fajnie było. Najbardziej mi się podobało strzelanie z łuku. Parę razy strzelałem już z wiatrówki, ale z łuku to był pierwszy raz. Na początku trafiałem tylko w stodołę, ale za którymś razem wreszcie udało mi się trafić w tarczę. – mówi ośmioletni Aleks, wyraźnie z siebie zadowolony. Do skansenu przyszedł pod opieką starszej siostry. – Drugą najfajniejszą rzeczą było to, że mogłem sobie pooglądać zwierzątka. I malowanie też było fajne, ale najmniej, bo to bardziej dla dziewczyn.

– To nie dla mnie. Nie podoba mi się to. – tak z kolei strzelanie z łuku komentuje Mateusz, rok starszy, bo dziewięcioletni. On odwiedził skansen w towarzystwie swojego dziadka, a przyszli do muzeum z osiedla tysiąclecia, zaciekawieni pozytywną opinią kolegów na temat zeszłorocznej edycji. – Ale całkiem fajnie jest. Malowanie rzeźb mi się spodobało. A najlepsze są konkursy. – dodaje na koniec.

Dzieci sprawiały wrażenie usatysfakcjonowanych. I choć większość z nich to były grupy zorganizowane z przedszkoli i letnich zajęć szkolnych, to przyszło też sporo dzieci prywatnie, w towarzystwie starszego rodzeństwa, dziadków i rzadziej rodziców.

Jeżeli ktoś jest zainteresowany, niech się nie martwi. To dopiero pierwsze spotkanie z cyklu trwającego do końca wakacji. Zajęcia będą się odbywały co poniedziałek, w stałych godzinach od 10:00 do 13:00. Program z datami i planowaną tematyką na dany dzień można znaleźć na stronie chorzowskiego skansenu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze

Autor komentarza: slazakTreść komentarza: Czy to znowu próba rozmontowania parku?! Najpierw wycinanie drzew i sprzedaz parku pod budowę blokow a teraz demontaż symboli parku?!Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:48Źródło komentarza: Żyrafa wciąż bez głowy. I chyba jeszcze długo jej nie odzyskaAutor komentarza: Woda może się i rozchodzi, ale układy i znajomości nieTreść komentarza: Chorzów ma pecha. Anna Piontek miejskim konserwatorem zabytków. Trybunę stadiony Ruchu powstałą w 1937 roku, już skasowała. Teraz opowiada głupoty o wodzie, która się rozchodzi. Ta pani była dyrektorem Muzeum Ziemi PAN. Zaledwie po dwóch latach swoich rządów w muzeum, wyleciała ze stołka. Otrzymała dymisję w połowie dyrektorskiej kadencji. Oczywiście w reklamowaniu się na Fejsie, czy innych społecznościowych mediach, nic o tym nie wspomni. Jest mistrzynią autoreklamy. Z wykształcenia jest jedynie magistrem. Teraz mieszkańcy Chorzowa muszą doświadczać jej działań.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:42Źródło komentarza: Zespół ds. transformacji śródmieścia zabrał głos. “Jesteśmy w stanie przywrócić światłość temu miejscu”Autor komentarza: jolaTreść komentarza: Bez stadionu miasto może funkcjonować ,bez drogi niebawem pustynia.Może kolega dużego Bu pomoże.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 18:36Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna OmegaAutor komentarza: W.Treść komentarza: Możecie sobie mówic o Kotali co chcecie, ale nie tknął stadionu dopóki nie było pieniędzy na nowy. Nie było, to nie ruszał. A cukierek? Kasy na stadion nie ma, kasy nie będzie, stadionu teraz też już nie ma, pozwolenia na budowę nie ma a jak będzie to nie wiadomo jaki. Mieliśmy stadion wyłoniony w konkursie arch. na 12.000 z możliwością rozbudowy na mecz do 16.000 i w zupełności wystarczylo. Teraz będziemy się zadłużać na kolosa 22.000 za nie wiadomo w sumie ile, bo przecież 400.000.000 to czysta teoria, a w sumie nawet nie wiadomo jaki ten projekt będzie.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 14:35Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna OmegaAutor komentarza: J.Treść komentarza: Ciężko o wypadek w mieście, które stoi w korkach i w mieście, w którym ograniczono ruch przez zamknięcie estakady.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 11:19Źródło komentarza: Znamy już wyniki IV edycji Rankingu Miast Zrównoważonej Mobilności. Wśród docenionych znalazło się Miasto ChorzówAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Do szkoły podstawowej nr 22 ma być przeniesiona szkoła specjalna która mieści na na 3 Maja. Dyrektorka ze szkoły specjalnej to rodzina prezydenta miasta.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 21:52Źródło komentarza: Miasto chce połączenia SP22 i Ligonia. “My rodzice się na to nie zgadzamy”
Reklama
Reklama
Reklama