Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
wtorek, 16 grudnia 2025 07:19
Reklama Baner reklamowy
ReklamaBudowa i remont na Ceneo

Kampania trwa... niestety są "następni"

Trwa zainaugurowana pod koniec kwietnia przez śląską drogówkę kampania "Nie bądź następny" dotycząca bezpieczeństwa motocyklistów. Niestety pomimo ciągłych ostrzeżeń nadal na drogach giną kierowcy jednośladów. Jak przedstawiają się policyjne statystyki?
Kampania trwa... niestety są "następni"

W lipcu na terenie naszego województwa zginęło już pięciu motocyklistów. Doszło także do kilku zdarzeń, w których doznali oni poważnych obrażeń ciała. 1 lipca w Ustroniu (pow. cieszyński) motocyklista zderzył się z ciągnikiem rolniczym. Mężczyzna został zabrany z miejsca wypadku śmigłowcem lotniczego pogotowia ratunkowego. Mimo wysiłku lekarzy 42-letni kierujący jednośladem mieszkaniec Ustronia zmarł.

4 lipca w Bielsku–Białej na trasie S1 kierujący motocyklem marki Yamaha, na łuku drogi uderzył w bariery energochłonne. 34–letni mieszkaniec województwa małopolskiego poniósł śmierć na miejscu. 12 lipca w Marklowicach (pow. wodzisławski) samochód osobowy Volkswagen zderzył się z motocyklem marki Aprilla. W wyniku zderzenia, 23-letni kierowca jednośladu, mieszkaniec powiatu wodzisławskiego zginął na miejscu.

16 lipca na zjeździe z DK 94 na ekspresową S1 w Dąbrowie Górniczej 44-letni mieszkaniec Będzina kierujący yamahą stracił panowanie na jednośladem, a następnie w wyniku wywrotki pojazdu uderzył w bariery energochłonne, ponosząc śmierć. 19 lipca około 13.20 w Żywcu, na ulicy Leśnianka kierująca samochodem fiat palio, skręcając w lewo, nie ustąpiła pierwszeństwa jadącemu z przeciwnego kierunku motocyklem honda 42-letniemu mieszkańcowi powiatu żywieckiego, w wyniku czego doszło do zderzenia pojazdów. Pomimo podjętej akcji reanimacyjnej motocyklista zmarł.

Oprócz opisanych tragedii na śląskich drogach doszło również do kilku zdarzeń, w których motocykliści doznali obrażeń ciała i ich powrót do zdrowia będzie wymagał długiej najpierw hospitalizacji, a później rehabilitacji.

Opisując powyższe zdarzenia nie zamierzamy w tym miejscu analizować przebiegu tych wypadków. Faktem jest, że nie żyją ludzie. To jest najwyższa cena jaką zapłacili za swoją pasję, czasem brawurę, czasem nieostrożność innych. W zdarzeniach tych ucierpiały osoby zarówno młode, jak i starsze. Mieszkańcy tych miejscowości, w których doszło do wypadków, jak i turyści będący w miejscu swojej ostatniej drogi tylko przejazdem... Zginęli młodzi adepci jazdy na motocyklu, jak również doświadczeni motocykliści, mający za sobą przejechane tysiące kilometrów. Śmierć nie wybiera. Pasjonaci motocykli, którzy ucierpieli w tych zdarzeniach ponosząc śmierć lub odnosząc obrażenia, to przedsiębiorca, górnik, zawodowy kierowca i policjant. Każdego z nich ta pasja kosztowała zbyt wiele...

Do 90 proc. zdarzeń drogowych dochodzi na skutek błędu ludzkiego. Stąd też największy wpływ na nasze bezpieczeństwo ma tak naprawdę zachowanie na drodze. Nie na wszystko mamy wpływ, ale mamy wpływ na to, z jaką prędkością będziemy się poruszać, jak będziemy wykonywać manewry wyprzedzania czy zmiany kierunku jazdy. Od nas zależy czy zachowamy bezpieczny odstęp od poprzedzających pojazdów, a także czy pamiętać będziemy o zasadach szczególnej ostrożności i ograniczonego zaufania zachowując przy tym wszystkim zdrowy rozsądek.

Wymienione wyżej zachowania, to cztery główne przyczyny wypadków drogowych. - Oby zapowiedź dobrej pogody w najbliższym czasie nie była następstwem kolejnych tragedii. Pamiętajmy o haśle, "nie bądź następny..." - apelują policjanci.

 

Źródło: KMP Chorzów


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze

Autor komentarza: slazakTreść komentarza: Az wstyd tu mieszkać. Kiedyś byłem dumny z tego...Data dodania komentarza: 14.12.2025, 06:02Źródło komentarza: Wiemy już, gdzie mieszka najwięcej dłużników. Jak w zestawieniu wypadli chorzowianie?Autor komentarza: TurTreść komentarza: Po co przejscie skoro tramwajem nie można nigdzie pojechać. Jestem ciekaw kiedy zawiąże się wreszcie inicjatywa odwołania michasia i jego rady.Data dodania komentarza: 13.12.2025, 14:43Źródło komentarza: Przejście podziemne dla pieszych pod ulicą Katowicką w końcu zostało otwarte!Autor komentarza: icekTreść komentarza: Chyba Redakcja o czymść zapomniała. Jeśli macie 400 mln długu to największym kosztem są odsetki od tego długu, szacuję 20 mln rocznie (5%).Data dodania komentarza: 13.12.2025, 12:57Źródło komentarza: Budżet Chorzowa 2026: historyczne dochody, rekordowy deficyt. Oto lista najważniejszych wydatków inwestycyjnychAutor komentarza: Synek z CwajkiTreść komentarza: Tylko że miasta ościenne nie są zainteresowane sfinansowaniem remontu albo odbudowy estakady. Ta sytuacja doskonale pokazuje impotencję metropolii. Problem estakady to właściwie nie jest problem Chorzowa, ale Bytomia i Katowic. To jest problem całej Metropolii, która umywa ręce i mówi, że nie da pieniędzy. Jeżeli nie zjednoczymy się w jedno miasto, to rozrobnieni upadniemy.Data dodania komentarza: 12.12.2025, 19:20Źródło komentarza: Maciej Franta: "W innej sytuacji nikt by nie przetestował zamknięcia estakady"Autor komentarza: RepRezentantTreść komentarza: Wszystko jasne, mieszkańcy którzy żyją na krechę wybrali sobie prezydenta, który wybuduje kolejny stadion na krechę XD ten cały Chorzów nadaję się tylko do utylizacji, straszna bieda umysłowa u WasData dodania komentarza: 12.12.2025, 10:54Źródło komentarza: Wiemy już, gdzie mieszka najwięcej dłużników. Jak w zestawieniu wypadli chorzowianie?Autor komentarza: kibicTreść komentarza: W prawdzie kibole go wybrali ,ale co oni na to.Może by ten z Radzionkowa zapytał by mieszkańców.Robi wszystko by go odwołać.Data dodania komentarza: 11.12.2025, 20:28Źródło komentarza: Stadion w zamian za przyłączenie Chorzowa do Katowic? “Prezydent mówił, że byłby w stanie to zrobić”
Reklama
Reklama
Reklama