Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 28 czerwca 2025 18:05
Reklama
ReklamaBudowa i remont na Ceneo

Niebieskie za burtą Pucharu Polski

KPR Ruch Chorzów stanął dzisiaj przed kolejnym wyzwaniem. Na halę MORiS przybyła drużyna SPR Pogoni Szczecin, aby stoczyć z Niebieskimi bój w 1/8 Pucharu Polski. Nasze zawodniczki po bardzo trudnym spotkaniu odniosły porażkę 22:44(11:20) i tym samym odpadły ze wspomnianych rozgyrwek.
Niebieskie za burtą Pucharu Polski

Nasza kadra tradycyjnie nie była kompletna przed meczem. Po ostatnim potyczce ze Startem Elbląg, wskutek urazu pauzować musiała obrotowa Karolina Jasinowska. Pocieszeniem był jednak fakt, że do zespołu wróciła Katarzyna Masłowska. Ponownie w protokole meczowym nie widniało nazwisko Karoliny Kuszki, która w dalszym ciągu zmagała się z chorobą. Warto przypomnieć, że Pogoń przystąpiła do spotkania o wiele bardziej wypoczęta, bowiem mecz 13. kolejki PGNiG Superligi rozegrają dopiero... 7 lutego. Wszystko ze względu na mecz w pucharach europejskich GTPR-u Gdynia.

Wynik spotkania otwarły szczypiornistki ze Szczecina, które zaczęły dyktować tempo gry. Główną sprawczynią przewagi rywalek była grająca z numerem 92 Joanna Gadzina. Ruch nie potrafił złapać odpowiedniego rytmu w swojej grze, popełniając błędy w ataku. W 6. minucie spotkania został podyktowany pierwszy rzut karny dla Niebieskich, który na trafienie zamieniła niezawodna Magdalena Drażyk. Widząc bezradność chorzowianek, trener Jarosław Knopik poprosił o czas. Na kiepską sytuację boiskową zareagowali także fani Niebieskich, którzy od 8. minuty spotkania zaczęli wspierać nasze piłkarki. Na nic jednak zdały się starania, ponieważ przewaga Pogoni stale rosła. Przy stanie 2:10, szkoleniowiec Ruchu ponownie zdecydował się na przekazanie instrukcji swoim podopiecznym. Tuż po wznowieniu gry, karę dwóch minut po faulu na Magdalenie Drażyk otrzymała Karolina Kochniak, a sama poszkodowana krótko po tym zdobyła trzeciego gola dla Niebieskich. Między naszymi słupkami pojawiła się Paulina Jaśkiewicz, od razu popisała się udaną interwencją. Ruch zaczął odrabiać starty, a wspomniana golkiperka świetnie broniła dostępu do bramki.

W 18. minucie spotkania rezultat wynosił 7:14, a dwa trafienia z rzędu zaliczyła Marlena Lesik. Szczecinianki były dobrze przygotowane taktycznie do tego spotkania, bowiem nie odstępowały na krok naszej zazwyczaj najskuteczniejszej szczypiornistki - Magdaleny Drażyk. W 22. minucie w związku z karą, boisko musiała opuścić Katarzyna Masłowska. Wielką wiarą wykazywali się fanatycy Niebieskich, których doping nieustannie się wzmagał. Na 5 minut przed zakończeniem I połowy spotkania, o czas poprosiła trenerka drużyny gości Ljiljana Marković. Po 10 bramce dla Ruchu, autorstwa Agnieszki Piotrkowskiej, karę dwóch minut otrzymała zawodniczka ze Szczecina, Marlena Urbańska. Kolejną akcją był faul na Katarzynie Masłowskiej, w związku z którym sędzia wskazał na "siódemkę". Do rzutu karnego podeszła Natalia Doktorczyk, która jednak nie zdołała pokonać golkiperki rywalek Natalii Krupy. Wielu próbom była poddawana w dalszym ciągu Paulina Jaśkiewicz, która wprawiała kibiców w zachwyt swoimi interwencjami. Zawodniczki schodziły na przerwę przy stanie 11:20, dla Pogoni.

Szczypiornistki Ruchu z opóźnieniem wyszły się na II połowę spotkania. W końcu jednak Niebieskie pojawiły się na parkiecie. Już na samym początku nasze zawodniczki miały okazję zdobyć kolejną bramkę, ale karnego nie wykorzystała Magdalena Drażyk. Szczecinianki natomiast, szybko odnotowały trzy trafienia z rzędu, zwiększając swoją przewagę. Na dwie minuty parkiet musiała opuścić Monika Koprowska, a tuż po tym dołączyła do niej Valentina Blazević. Tym samym Ruch grał w dwuosobowej przewadze. W 42. minucie wynik spotkania wynosił 14:29. Swoją świetną dyspozycję udowodniła po raz kolejny Paulina Jaśkiewicz, broniąc rzut karny wykonywany przez Valentinę Blazević.

Niespełna 15 minut przed końcem spotkania Pogoń miała 16 bramek przewagi nad Ruchem, w związku z czym o czas poprosił trener Knopik. Po wznowieniu gry sędzia spotkania podyktował dla Niebieskich rzut karny, który pewnie wykorzystała Viktoria Tyszczak. Po krótkiej chwili, wspomniana zawodniczka mogła powtórzyć swój wyczyn, ale tym razem nie zdołała zamienić „siódemki” na punkt. W 52. minucie na parkiet po starciu z rywalką, upadła Agnieszka Piotrkowska, która poprosiła o zmianę. W 54. minucie Pogoń zdobyła 40 bramkę, podczas gdy KPR miał ich na koncie 19. Niebieskie miały okazję zmniejszyć różnicę, bowiem dwie minuty kary otrzymała Żaneta Senderkiewicz. Trener Knopik postanowił dać szansę na wykazanie się naszej trzeciej bramkarce Wiktorii Bednarek. Po udanej interwencji, stanęła oko w oko z rywalką, która przestrzeliła podyktowany rzut karny. Na niecałe dwie minuty przed końcem spotkania na ławkę udała się Oktawia Płomińska. Pogoń do samego końca kontrowała mecz, czego efektem ostatecznie była porażka 22:44.

- Jest nam przykro z powodu odpadnięcia z Pucharu Polski. Naszym priorytetem jest jednak liga i to na niej skupimy się w stu procentach. – skomentowała po zakończeniu bramkarka Ruchu Paulina Jaśkiewicz, będąca bez wątpienia najlepszą zawodniczką tego meczu w szeregach Niebieskich.

KPR Ruch Chorzów – SPR Pogoń Szczecin 22:44(11:20)

Składy:

KPR Ruch Chorzów – Jaśkiewicz, Bednarek, Kayumowa – Lesik 5, Drażyk. M 4, Lipok 4, Tyszczak 3, Polańska 2, Piotrkowska 2 Masłowska, Nimsz 1, Stokowiec 1, Doktorczyk

Kary: 6 min.

SPR Pogoń Szczecin – Wawrzynkowska, Krupa – Zawistowska 6, Płomińska 5, Urbańska 5, Gadzina 5, Noga 4, Nosek 4, Blazević 4, Kochaniak 3, Senderkiewicz 3, Koprowska 2, Cebula 1, Marcikova 1, Janas 1, Novais Bancilon

Kary: 12 min.

Sędziowali: Kamil Dąbrowski, Paweł Staniek

Widzów: 386



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: ŚlązakTreść komentarza: Ciekawe kto go krył przez tyle lat...Data dodania komentarza: 28.06.2025, 08:34Źródło komentarza: Sąd odmawia aresztu dla byłego prezydenta Chorzowa Andrzeja K.Autor komentarza: iksdeTreść komentarza: ta. miasto w którego centrum, np tuż przy teatrze rozrywki są nadal kamienice z mieszkaniami bez sanitariatów. i w takim mieście estakada to relikt przeszłości :) jak na to miasto, to chyba dalekiej jeszcze przyszłości. dwa tygodnie temu w niedzielę przespacerowałem się w tą oazę ciszy i spokoju jaką obecnie jest nasz rynek i park hutniczy, którego warunki sprzyjają wypoczynkowi, a element społeczny który tam wówczas "odreagowywał trudy tygodnia pracy", idealnie oddaje przekrój naszego miasta. rozburzyć, zaorać i przeznaczyć na wypoczynek :) super pomysł :) jestem za, bo nic głupszego na razie nie wymyślili. a ławeczki niech Franta zaprojektuje. tanio nie będzie, ale za to z jakim rozmachem!Data dodania komentarza: 27.06.2025, 19:13Źródło komentarza: Debata na temat przyszłości chorzowskiej estakady podczas sesji Rady Miasta! Zapadły pierwsze decyzjeAutor komentarza: AZTreść komentarza: Powinien odpodziedzieć za to wszystko co zrobił, a raczej za to co nie zrobił dla naszego miasta. Niech wygra sprawiedlowość.Data dodania komentarza: 27.06.2025, 15:59Źródło komentarza: Co dalej z zatrzymanym przez CBŚP byłym prezydentem Chorzowa? Decyzja zapadnie jeszcze dziśAutor komentarza: looTreść komentarza: to dopiero wierzchołek góry lodowejData dodania komentarza: 27.06.2025, 13:55Źródło komentarza: Co dalej z zatrzymanym przez CBŚP byłym prezydentem Chorzowa? Decyzja zapadnie jeszcze dziśAutor komentarza: EwelinkaTreść komentarza: 1. Nie ma terenów przeznaczonych pod obwodnicę. Jest koncepcja obwodnicy, która miała iść po prywatnych terenach. właściciele tych terenów zagospodarowali sobie swoje działki zgodnie z prawem, bo odkąd pieniądze poszły na stadion w warszawie nie było anina projekt ani na wywłaszczenia i odszkodowania. 2. Podczas remontu rynku nie wiadomo było, że estakada jest "w najblizszym czasie do rozbiórki" chyba że ma pan jakiś dowód potiwerdzający fakt, że w 2010 roku wiadomo było, że estakada jest do rozbiórki. 3. Inwestycja drogowa za estakadą w strone bytomia to część przebudowy większego układu i ma sens gdyby metalowców można bylo dojechać do krakusa i tak powinno być, wtedy zamknieta estakada nie bylaby tak uciazliwa, bo od strony bytomia moznaby dojechac na chorzow stary ALE niejaki pan pyszalek zablokowal polacenie metalowcow z krakusa i dlatego ta przebudowa duza nia ma sensu. ale prawda jest taka, ze nie ma sensu przez Pyszalka. 4. Oddanie terenow po opt, ktore nie nalezaly do parku slaskiego odbyly sie zgodnie z prawem i to juz bylo badane i nikt nic nie znalazl. Organy scigania dziekuja za pana pomoc.Data dodania komentarza: 27.06.2025, 12:03Źródło komentarza: Były prezydent Chorzowa z wnioskiem o areszt!Autor komentarza: ChTreść komentarza: Miasto odżyje po pozbyciu się tego nowotworu czasów słusznie minionych. Estakada zabiła tą część miasta, która jest w jej pobliżu.Data dodania komentarza: 27.06.2025, 11:17Źródło komentarza: Debata na temat przyszłości chorzowskiej estakady podczas sesji Rady Miasta! Zapadły pierwsze decyzje
Reklama
Reklama