Dawna ul. Ludwika Szabatowskiego nazywa się teraz ul. Górnośląską, a ul. Józefa Maronia - ul. Kurta Aldera. - Zmiana nazw ulic nie wiąże się z koniecznością wymiany dowodów osobistych przez osoby przy nich zamieszkujące - poinformowało biuro prasowe urzędu miasta.
Józef Maroń był chorzowskim działaczem komunistycznym, w związku z czym ulica nazywana do tej pory jego imieniem, została objęta wspomnianą ustawą dekomunizacyjną. Z organizacyjnego punktu widzenia całość procesu rozpoczęła się od prośby o zmianę nazwy, którą wojewoda śląski skierował do prezydenta Chorzowa. Andrzej Kotala w odpowiedzi złożył propozycję z nadaniem odcinkowi imienia Kurta Aldera, dodając w załączniku życiorys wybitnego chemika. Pozytywna decyzja w tym zakresie została wydana przez wojewodę, a następnie opublikowana w Dzienniku Urzędowym Województwa Śląskiego.
Podobnie było w przypadku Ludwika Szabatowskiego, żołnierza Legionów Polskich i Polskiej Organizacji Wojskowej, a także działacza socjalistycznego i komunistycznego, żyjącego w latach 1891-1927. Szabatowski był członkiem założonej w 1918 roku Komunistycznej Partii Robotniczej Polski, a także współzałożycielem Komunistycznej Partii Ziemi Śląskiej, która weszła w skład Komunistycznej Partii Górnego Śląska. Ulica, która przez lata nosiła jego imię, zostanie przemianowana na ul. Górnośląską. - Nazwy ulic zostały zmienione zarządzeniami zastępczymi Wojewody Śląskiego, w związku z realizacją ustawy z dnia 1 kwietnia 2016 r. o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej - czytamy w uzasadnieniu opublikowanym przez chorzowski magistrat.
Napisz komentarz
Komentarze