Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 08:43
Reklama Baner reklamowy
ReklamaBudowa i remont na Ceneo

5 stopni w skali Richtera

Ziemia przesunęła się o 2 cm - tak wspominali nocleg w Skopje rowerzyści NINIWA Team, gdy obudził ich wtórny wstrząs po wcześniejszych, niedzielnych ruchach izostatycznych, w stolicy Macedonii. W rzeczywistości jednak ziemia poruszyła się więcej niż o 2 centymetry...
5 stopni w skali Richtera

Relacja Krzysztofa Zielińskiego ze Stowarzyszenia Młodzieżowego NINIWA:

„Minął siódmy, przedostatni tydzień Misji JuT, wyprawy dookoła Morza Czarnego. Rowerzyści wracają od strony Turcji i już czuć europejski powiew. Egzotyczne kraje zostają z tyłu. Bułgaria powitała podróżników prawie od razu widokiem policjantów rozliczających łapówki. Przedmieścia Skopje w Macedonii to widok znajomych marek sklepów sportowych, czy meblowych – tych słynących z tanich hot dogów. To dla wygłodniałych rowerzystów prawdziwa uczta w trybie „econo”. Wraz z pojawieniem się WiFi w eterze, „dziwnym trafem” rozmowy między uczestnikami wyprawy już się tak nie kleiły. To na szczęście tylko chwilowa sytuacja, bo pora wrócić na siodełko i ruszać w drogę. Daje to jednak do myślenia, jak zdobycze elektroniki paradoksalnie mogą tworzyć podziały między ludźmi zamiast ich łączyć. Innych zdobyczy cywilizacyjnych na tej wyprawie też nie było wiele. Z pryszniców podróżnicy skorzystali jedynie 5 razy, jak podsumowuje o. Tomasz Maniura, szef i organizator wyprawy. Z dachu nad głową również korzystali najrzadziej z dotychczasowych rajdów.

Wizyta w Skopje to w głównej mierze nawiązanie do św. Matki Teresy z Kalkuty, która niedawno została kanonizowana, a która w tym mieście się urodziła i uczyła przed swoją decyzją o wstąpieniu do zgromadzenia zakonnego. Miejsce to i atmosfera przejeżdżanych krajów skłania do refleksji – „Często słyszymy złą propagandę, która budzi w nas niechęć do innych narodów, których tak naprawdę nie znamy. A tymczasem po drodze spotykaliśmy tak wielu dobrych i fajnych ludzi. Świat naprawdę nie jest taki zły! Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony” – mówi jeden z uczestników. To właśnie nocleg w Skopje przypomniał rowerzystom o ogromnej sile natury, choć szczęśliwie doświadczyli tylko jej namiastki. Silniejsze trzęsienie o sile 5 stopni w skali Richtera sprzed kilku dni można było dostrzec na podstawie drobnych pęknięć na budynkach i drogach, a także po mieszkańcach, którzy z obawą przed kolejnymi wstrząsami spali w samochodach.

Dalej na trasie Kosowo, które znamy z medialnych przekazów o niedawnym konflikcie zbrojnym. Dziś szokuje powiewem zachodu w odróżnieniu od zaniedbanej Bułgarii. Znajdziemy tu zadbane ulice, wyremontowane budynki (wpływ zagranicznych funduszy) i uśmiechniętych, radosnych i życzliwych ludzi. Szczególną sympatią do rowerzystów zapałały kosowskie dzieci, które biegały, machały i wiwatowały przejeżdżającej przez kraj drużynie. Także krajobrazy są tu zdecydowanie dobrem naturalnym i zachwycają podróżników. Po chwili jednak granica z Albanią i ogromny kontrast pod każdym względem. Tu dzieci również krzyczą na widok turystów, jednak już nie z życzliwości. W stronę grupy poleciało nawet kilka kamieni, a szczęśliwy nocleg w szkole został dodatkowo ufortyfikowany dwoma patrolami policji. Tutejsza młodzież ponoć nie poprzestałaby na kamieniach...

Czarnogóra. Ciągnące się w nieskończoność góry, w połączeniu z morskim wybrzeżem dają piorunujący efekt. Ci, którzy byli kiedyś na Lazurowym Wybrzeżu, mogliby poczuć w tym miejscu ukłucie nostalgii. Wszędzie turyści, słychać też język polski, który do tej pory dobiegał tylko z wnętrza grupy. Tu celem jest Medjugorie, które stało się miejscem niedzielnego odpoczynku i duchowej zadumy. Nietypowo, jak na niedzielny dzień odpoczynku, grupa zdecydowała się ruszyć naprzód jeszcze w niedzielę, by zdążyć na czas i powitanie 25 września w Kokotku. Tu szykuje się Wielki Piknik Rowerowy, z masą atrakcji. Dla rodziców rowerzystów jednak największą z nich jest zdecydowanie możliwość wyściskania swoich pociech po 8 tygodniach wyprawy. Zostało jeszcze ok. 1000 km, a Bałkany dają w kość górami. Sprawy nie ułatwiają deszczowe dni i liczne awarie, bo rowery zdecydowanie mają już dość podróży. To ostatni sprawdzian na końcowym odcinku „Ostatniego Okrążenia. Mając za sobą już 7000 km podróży, ostatni etap drogi wydaje się jednak malutki jak te 2 cm z noclegu w Skopje. „Szkoda już wracać” – żalą się rowerzyści.”

Rowerzyści powrócą do kraju 25 września. Po zakończeniu „Misji JuT – Ostatnie Okrążenie” wydana zostanie książka opisująca kolejne rowerowe zmagania uczestników wyprawy. Z tej okazji – jak co roku – spotkają się z czytelnikami w ramach cyklicznych zgromadzeń członków Starochorzowskiego Klubu Podróżnika. O jego terminie poinformujemy na naszym portalu Tuba Chorzowa.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze

Autor komentarza: slazakTreść komentarza: Czy to znowu próba rozmontowania parku?! Najpierw wycinanie drzew i sprzedaz parku pod budowę blokow a teraz demontaż symboli parku?!Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:48Źródło komentarza: Żyrafa wciąż bez głowy. I chyba jeszcze długo jej nie odzyskaAutor komentarza: Woda może się i rozchodzi, ale układy i znajomości nieTreść komentarza: Chorzów ma pecha. Anna Piontek miejskim konserwatorem zabytków. Trybunę stadiony Ruchu powstałą w 1937 roku, już skasowała. Teraz opowiada głupoty o wodzie, która się rozchodzi. Ta pani była dyrektorem Muzeum Ziemi PAN. Zaledwie po dwóch latach swoich rządów w muzeum, wyleciała ze stołka. Otrzymała dymisję w połowie dyrektorskiej kadencji. Oczywiście w reklamowaniu się na Fejsie, czy innych społecznościowych mediach, nic o tym nie wspomni. Jest mistrzynią autoreklamy. Z wykształcenia jest jedynie magistrem. Teraz mieszkańcy Chorzowa muszą doświadczać jej działań.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:42Źródło komentarza: Zespół ds. transformacji śródmieścia zabrał głos. “Jesteśmy w stanie przywrócić światłość temu miejscu”Autor komentarza: jolaTreść komentarza: Bez stadionu miasto może funkcjonować ,bez drogi niebawem pustynia.Może kolega dużego Bu pomoże.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 18:36Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna OmegaAutor komentarza: W.Treść komentarza: Możecie sobie mówic o Kotali co chcecie, ale nie tknął stadionu dopóki nie było pieniędzy na nowy. Nie było, to nie ruszał. A cukierek? Kasy na stadion nie ma, kasy nie będzie, stadionu teraz też już nie ma, pozwolenia na budowę nie ma a jak będzie to nie wiadomo jaki. Mieliśmy stadion wyłoniony w konkursie arch. na 12.000 z możliwością rozbudowy na mecz do 16.000 i w zupełności wystarczylo. Teraz będziemy się zadłużać na kolosa 22.000 za nie wiadomo w sumie ile, bo przecież 400.000.000 to czysta teoria, a w sumie nawet nie wiadomo jaki ten projekt będzie.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 14:35Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna OmegaAutor komentarza: J.Treść komentarza: Ciężko o wypadek w mieście, które stoi w korkach i w mieście, w którym ograniczono ruch przez zamknięcie estakady.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 11:19Źródło komentarza: Znamy już wyniki IV edycji Rankingu Miast Zrównoważonej Mobilności. Wśród docenionych znalazło się Miasto ChorzówAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Do szkoły podstawowej nr 22 ma być przeniesiona szkoła specjalna która mieści na na 3 Maja. Dyrektorka ze szkoły specjalnej to rodzina prezydenta miasta.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 21:52Źródło komentarza: Miasto chce połączenia SP22 i Ligonia. “My rodzice się na to nie zgadzamy”
Reklama
Reklama
Reklama