Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 09:11
Reklama Baner reklamowy
ReklamaBudowa i remont na Ceneo

Przepis na jesień

Ludzie już tacy są, że ciężko im dogodzić. Ciepło? Źle. Zimno? Też źle. Każdy ma gorsze i lepsze dni, niestety tak nagły przeskok temperatur sprzyja raczej chandrze niż radości. Nie ma się co oszukiwać, na powrót gorących dni raczej nie ma już co liczyć. A nawet jak się trafią, jakieś pojedyncze, a termometr wskaże ponad 25°C, to i tak będzie to trochę oszukane - bo ciepło może i będzie, ale krótko, długie letnie wieczory już permanentnie odeszły w niepamięć. Ale odgońmy czarne myśli, jesień też ma swój urok (choć niektórym może być ciężko w to uwierzyć...). A jaki? Pozwól, że zdradzę ci mój przepis na jesień. Jest nim docenianie rzeczy zwykłych, w tym być może wiele oczywistości.. no ale, jak mawiają, pod latarnią najciemniej.
Przepis na jesień

Po pierwsze, kawa. Może to tylko moja fanaberia, ale nie potrafię zmusić się do picia gorących napojów latem. Nie, i basta. Zatem w ciepłe dni prym wiodą mrożone wersje kofeinowego napoju – ice cold brew (kawa parzona na zimno) oraz mój ulubieniec, czyli frappe (kawa z lodem, częstokroć kruszonym). Jednakże to tylko sezonowy substytut klasycznej, gorącej kawy. Jestem prawdziwym kawoszem, a dokładniej zakochałam się w kawach na wynos, pitych na mieście. Niewiele jest rzeczy lepszych niż spacer czy droga na uczelnię/do pracy z gorącą kawą w ręku, której ciepło ogrzewa dłonie, a aromat tłamsi typowy zapach miasta. Od siebie polecę Orange Mocha'ę, czyli moim zdaniem królową wśród wszystkich kaw o pomarańczowo – czekoladowym smaku. Ale chłodniejsze dni zwiastują nie tylko powrót ciepłej wersji napoju, lecz i to, że wkrótce powinny zacząć się pojawiać jego sezonowe wersje. Piernikowe, orzechowe, z tiramisu czy kruszonymi ciasteczkami...

Po drugie, wieczory. Letnie są dłuższe i cieplejsze, przez co częstokroć lądujemy poza domem. A to na imprezie, a to w parku, na piwie, ognisku, wieczornym spacerze... I to jest plus. Plus lata. Pogoda motywuje do wychodzenia z domu. Bo w trakcie sezonu wakacyjnego szkoda pogody... bo potem już będzie zimno... bo się nie będzie chciało ubierać i wychodzić.. bo teraz tyle się dzieje.. bo szkoda odmówić znajomym.. bo długie wieczory, potem znowu tak szybko będzie się ciemno robić... i każde z tych „bo” jest mocnym argumentem. Przekonywującym, każdy z nich to sama prawda, dobrze nie marnować tych dni, kiedy żeby wyjść z domu nie trzeba narzucać na siebie miliona warstw ubrań, a i tak ryzykować złapaniem przeziębienia. Jesień to jednak inna bajka, ale dzięki temu mamy więcej czasu dla siebie. Niechęć do wystawiania nosa zza drzwi jest jak najbardziej usprawiedliwiona. To czas leniwych wieczorów w towarzystwie filmów i seriali, oglądanych na komputerze i telewizji. Bezkarnie. Bez wyrzutów sumienia, że marnuje się ciepłe letnie dni.

Po trzecie, słodkości. Latem apetyt nie dopisuje tak bardzo, bo kiedy upał męczy, w głowie są mrożone napoje i lody. Jesienią chętniej sięgamy po inne rodzaje łakoci, takie jak chociażby ciasta. Dodatkowo, wiele z nich również występuje tylko sezonowo, ze względu na składniki. A niektóre zwyczajnie jesienią smakują lepiej niż w inne pory roku. Mowa o ciastach w których występują składniki takie jak: orzechy, bakalie, jabłka, cynamon, śliwki, dynie.. W wersji na ciepło, prosto z domowego piekarnika, dla osób mających dużo czasu wolnego i kupne, dla zabieganych, przepracowanych i... leniuszków.

Po czwarte, swetry. No, nie tylko swetry, ale ciepłe ubrania ogólnie. Z latem jest ten problem, że gdy jest już aż za gorąco, człowiek skóry z siebie nie zdejmie. W momencie gdy jest zimno, zawsze można się ubrać w grubszy sweter lub więcej warstw. Ewentualnie, w zaciszu domowym, zawinąć się w koc na kanapie. I tak nikt nie zobaczy.

Po piąte, „złota polska jesień”. Nawet jeżeli chłodna, to bywają pogodniejsze dni, kiedy warto wyjść z domu – nawet na chwilę, chociażby na zakupy piechotą, zamiast autem. Bo, pomimo wszystko, nie można jesieni odmówić urody. Gdy deszcz ustąpi miejsca słońcu widać ją w całej okazałości. O czym mówię? O drzewach malowanych żółcią, pomarańczem i czerwienią.

Po szóste, to chwila wytchnienia dla ciała. Słońce grzeje przyjemnie, ale tym swoim ciepłem przesusza zarówno naszą skórę, jak i włosy. Jesień to dla nich czas odpoczynku i nabrania sił przed zimą.

Po siódme, to lepszy sen. Nie każdy ma mieszkanie z klimatyzacją lub po prostu dobrym przepływem powietrza. Zaduch i wysoka temperatura nie sprzyjają szybkiemu zasypianiu, co więcej, niektórzy nie nie lubią spać odkryci, a latem spanie pod kołdrą może być ciężkie. No i nic nie bzyczy nad uchem zostawiając po nocnej wizycie pamiątkę w postaci swędzącego bąbla. Żegnajcie komary, widzimy się za rok (niestety...).

No i wreszcie, jesień czy lato, nudne być nie musi. Nawet fanom wychodzenia z domu bez względu na pogodę za oknem. To po prostu czas, kiedy dzieje się nie na zewnątrz, lecz wewnątrz. Koncerty, wystawy, przedstawienia i imprezy nie znikają, po prostu przestają być plenerowe i przenoszą się do budynków. A w Chorzowie wydarzeń na pewno nie braknie, w końcu #dziejesiewchorzowie, jak kojarzą ci, którzy lubią i obserwują nas na facebooku.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze

Autor komentarza: slazakTreść komentarza: Czy to znowu próba rozmontowania parku?! Najpierw wycinanie drzew i sprzedaz parku pod budowę blokow a teraz demontaż symboli parku?!Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:48Źródło komentarza: Żyrafa wciąż bez głowy. I chyba jeszcze długo jej nie odzyskaAutor komentarza: Woda może się i rozchodzi, ale układy i znajomości nieTreść komentarza: Chorzów ma pecha. Anna Piontek miejskim konserwatorem zabytków. Trybunę stadiony Ruchu powstałą w 1937 roku, już skasowała. Teraz opowiada głupoty o wodzie, która się rozchodzi. Ta pani była dyrektorem Muzeum Ziemi PAN. Zaledwie po dwóch latach swoich rządów w muzeum, wyleciała ze stołka. Otrzymała dymisję w połowie dyrektorskiej kadencji. Oczywiście w reklamowaniu się na Fejsie, czy innych społecznościowych mediach, nic o tym nie wspomni. Jest mistrzynią autoreklamy. Z wykształcenia jest jedynie magistrem. Teraz mieszkańcy Chorzowa muszą doświadczać jej działań.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 19:42Źródło komentarza: Zespół ds. transformacji śródmieścia zabrał głos. “Jesteśmy w stanie przywrócić światłość temu miejscu”Autor komentarza: jolaTreść komentarza: Bez stadionu miasto może funkcjonować ,bez drogi niebawem pustynia.Może kolega dużego Bu pomoże.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 18:36Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna OmegaAutor komentarza: W.Treść komentarza: Możecie sobie mówic o Kotali co chcecie, ale nie tknął stadionu dopóki nie było pieniędzy na nowy. Nie było, to nie ruszał. A cukierek? Kasy na stadion nie ma, kasy nie będzie, stadionu teraz też już nie ma, pozwolenia na budowę nie ma a jak będzie to nie wiadomo jaki. Mieliśmy stadion wyłoniony w konkursie arch. na 12.000 z możliwością rozbudowy na mecz do 16.000 i w zupełności wystarczylo. Teraz będziemy się zadłużać na kolosa 22.000 za nie wiadomo w sumie ile, bo przecież 400.000.000 to czysta teoria, a w sumie nawet nie wiadomo jaki ten projekt będzie.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 14:35Źródło komentarza: Prace rozbiórkowe przy Cichej 6 trwają w najlepsze. Ze stadionu zniknęła już legendarna OmegaAutor komentarza: J.Treść komentarza: Ciężko o wypadek w mieście, które stoi w korkach i w mieście, w którym ograniczono ruch przez zamknięcie estakady.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 11:19Źródło komentarza: Znamy już wyniki IV edycji Rankingu Miast Zrównoważonej Mobilności. Wśród docenionych znalazło się Miasto ChorzówAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Do szkoły podstawowej nr 22 ma być przeniesiona szkoła specjalna która mieści na na 3 Maja. Dyrektorka ze szkoły specjalnej to rodzina prezydenta miasta.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 21:52Źródło komentarza: Miasto chce połączenia SP22 i Ligonia. “My rodzice się na to nie zgadzamy”
Reklama
Reklama
Reklama