Wizyta na Stadionie Miejskim w Tychach ma pomóc w jak najlepszym wykorzystaniu pomieszczeń stadionu w celach komercyjnych.
Ze względów technicznych i finansowych władze miasta postanowiły aportem przekazać teren, na którym będzie realizowana inwestycja, spółce celowej, czyli Centrum Przedsiębiorczości. W rękach Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Sportu pozostanie natomiast obszar, na którym znajduje się boisko treningowe, a także leżący tuż przy nim budynek, w którym znajdują się pomieszczenia zajmowane przez klub.
Pierwotne plany zakładały, że na czas trwania inwestycji, za blisko 3 mln zł utworzone zostanie miasteczko kontenerowe, w którym mieściłaby się m.in. siedziba zarządu Ruchu oraz szatnie dla zawodników. Ten pomysł prawdopodobnie nie zostanie zrealizowany. Władze miasta bardziej przychylają się bowiem do propozycji rozbudowania i odnowienia, budynku leżącego tuż przy stadionie, tak by pomieścić tam biuro zarządu klubu, szatnie, a także muzeum, o ile dojdzie do jego budowy.
Dzięki takiemu posunięciu pomieszczenia znajdujące się pod trybuną główną mogą zostać zagospodarowane do celów komercyjnych, co pozwoliłoby zwiększyć zyski, czerpane z działalności obiektu. W środku mogłyby znaleźć się np. restauracja, pub, czy siłownia. Z takiego rozwiązania skorzystaliby również zarząd Ruchu.
- Klub nie musiałby wynajmować powierzchni w nowym obiekcie, co wpłynęłoby na koszty jego utrzymania. Po przeprowadzeniu inwestycji, Centrum Przedsiębiorczości nie będzie mogło ustalać stawek innych, niż komercyjne. Zajmując przestrzeń należącą do MORiS-u, klub nadal będzie mógł korzystać z preferencyjnych stawek – tłumaczył podczas konferencji prasowej prezydent Andrzej Kotala.
Początkowo inwestycja miała kosztować 67 mln zł. Dziś wiemy już, że miasto wyda na ten cel ponad dwa razy więcej, bo ok. 150 mln zł. - W takiej sytuacji warto zastanowić się jak najlepiej wykorzystać te środki. Wydać tak duże pieniądze na coś, na co później mielibyśmy narzekać, nie jest sztuką – zaznaczał Andrzej Kotala dodając, że wybór wykonawcy ma nastąpić w sierpniu.










Napisz komentarz
Komentarze