Monika Hojnisz w Oestersund zaprezentowała się czterokrotnie plasując się na 34. miejscu w sprincie, 39. miejscu w biegu indywidualnym, 7. miejsce w sztafecie oraz 13. miejsce w biegu ze startu wspólnego. W Szwecji chorzowianka lekko chorowała (gorączka), co również mogło mieć wpływ na jej występ. - Chciałoby się wyjechać stad w lepszym nastroju. Nie takich wyników i dyspozycji tutaj oczekiwałam. Trzeba to wziąć na klatę, dokończyć sezon a później siąść i przemyśleć co poszło nie tak - mówiła Monika Hojnisz.
Teraz czas na ostatnie starty w ramach Pucharu Świata, gdzie w klasyfikacji generalnej plasuje się na 9. miejscu i może zostać drugą po Krystynie Guzik, biathlonistką sklasyfikowaną w czołowej "10" Pucharu Świata na koniec sezonu. - Chce powalczyć o punkty do klasyfikacji generalnej. Łatwo nie będzie ale jest motywacja na koniec sezonu i napewno powalczę. - Mam nadzieję, że za tydzień będę mogła powiedzieć, że był to najlepszy sezon w mojej karierze - zakończyła chorzowianka.
Pierwszy start w Oslo już dziś o godzinie 16:30 - sprint kobiet, w sobotę bieg pościgowy, a sezon zakończy bieg ze startu wspólnego.










Napisz komentarz
Komentarze