W ubiegłą środę Niebiescy nie zdołali przywieźć z Rzeszowa ani jednego punktu. Tamtejsza Resovia pokonał Ruch 1:0. W związku z tym rezultatem zawodnicy Jana Kociana spadli na 16. pozycję w tabeli i tym samym znaleźli się w strefie spadkowej.
Już w niedzielę na stadionie przy ul. Cichej 6 odbędzie się tzw. „mecz przyjaźni”, w którym chorzowianie podejmą Elanę Toruń. Atmosfera na trybunach będzie zapewne wyjątkowa, ale na murawie żaden z graczy nie może odstawić nogi, bowiem każde kolejne punkty mogą zaważyć na utrzymaniu w 2. lidze. Piłkarze zdają sobie sprawę z powagi sytuacji, co podkreślał w ostatnich wypowiedziach Tomasz Podgórski.
- Jesteśmy na tym etapie sezonu i w tym miejscu w tabeli, że na pewno nie ma luzu psychicznego i jest nerwowość, bo wiemy, że każde spotkanie może decydować o tym gdzie będziemy grać w przyszłym sezonie. Każdy sobie z tego zdaje sprawę – tłumaczył kapitan Ruchu.
Niebiescy przystąpią do meczu z Elaną bez Łukasza Wiecha. Defensor musi pauzować w związku z ilością otrzymanych żółtych kartek. Warto także wspomnieć, że aż 6 zawodników – Mateusz Bartolewski, Michał Walski, Konrad Budek, Mariusz Idzik, Dominik Małkowski, Robert Obst - jest zagrożonych absencją w kolejnych spotkaniach, jeżeli w niedzielnej konfrontacji sędzia pokaże im żółty kartonik.
Arbitrem w meczu z Elaną pochodzący z Żywca Dawid Bukowcza. Asystować będą mu Sebastian Szczorka oraz Robert Boruta, natomiast funkcję sędziego technicznego sprawować będzie Adrian Markiewicz.
Mecz Ruch Chorzów – Elana Toruń odbędzie się 28 kwietnia 2019 r., o godzinie 18:00 na stadionie przy ul. Cichej 6 w Chorzowie.
fot.: Ruch Chorzów










Napisz komentarz
Komentarze