Policjanci z chorzowskiej drogówki zatrzymali do kontroli osobowe BMW. W pojeździe tym, razem z kierowcą, znajdowało się aż... 10 osób. Wśród pasażerów było ośmioro dzieci, z których aż pięcioro powinno być przewożonych w fotelikach. Jakby tego było mało, nieodpowiedzialny 36-latek nigdy nie miał uprawnień do kierowania samochodem, a pojazd, którym się poruszali, nie był dopuszczony do ruchu i nie miał przeglądu. Kierowca został ukarany grzywną, a w dalszą podróż rodzina udała się komunikacją miejską, gdyż pojazd został odholowany na policyjny parking.
Za przewożenie dziecka w pojeździe w sposób niezgodnie z przepisami grozi mandat w wysokości 150 zł i 6 pkt karnych. Istotniejsza od kary jest jednak świadomość narażenia dziecka na ogromne niebezpieczeństwo.
Źródło: KMP Chorzów










Napisz komentarz
Komentarze