Do dyżurnego chorzowskiej komendy zadzwoniła mieszkanka miasta prosząc o pomoc, ponieważ bardzo niepokoiło ją zachowanie syna. Na miejsce zostali skierowani mundurowi z chorzowskiej jedynki. Początkowo nic nie wskazywało na to, że zwykła interwencja tak gwałtownie zmieni się w walkę o czyjeś życie. Gdy policjanci weszli do mieszkania, zastali tam matkę, która poprosiła ich o wsparcie w rozwiązaniu problemów ze swoim synem, który miał przebywać w swoim pokoju i nie chciał z niego wyjść.
Jak tylko policjanci otworzyli drzwi od wskazanego pomieszczenia, zauważyli mężczyznę, który gwałtownie ruszył w kierunku okna chcąc z niego wyskoczyć. Dzięki natychmiastowej reakcji mundurowych, dosłownie w ostatniej chwili udaremniono jego samobójczą próbę. Policjanci złapali go za nogi i wciągnęli do mieszkania. Mężczyźnie nic się nie stało. Funkcjonariusze zapewnili mu już właściwą opiekę.
Źródło: KMP Chorzów
Fot.: Flickr.com










Napisz komentarz
Komentarze