Pierwsza propozycja dotyczyła nadania nazwy "Skwer Mahatmy Gandhiego" skwerowi położonemu u zbiegu ulic ks. Jana Gałeczki i Astrów. - 150 rocznica urodzin to właściwy moment, by upamiętnić tę osobę, także w przestrzeni publicznej Chorzowa - mówił Kamil Kwak. - Ktoś mógłby się spytać: jaki związek z naszym miastem ma Mahatma Gandhi? Powinniśmy być otwarci na to, by w taki sposób wyrażać swój szacunek wobec zasług tak wielkich postaci. W Delhi jest ulica Mikołaja Kopernika. Warto się nad tym zastanowić - dodawał uczeń Słowaka.
Druga propozycja dotyczyła nadania nazwy "Skwer Dobrych Indyjskich Maharadżów" skwerowi położonemu u zbiegu ulic gen. Henryka Dąbrowskiego, Mikołaja Kopernika i Zjednoczenia – czyli przy Słowaku. Przewodniczący rady Waldemar Kołodziej docenił inicjatywę i postawę obywatelską młodych mieszkańców naszego miasta, przychylając się do obydwu koncepcji. Pierwszą z nich poparło w głosowaniu 16 radnych, 2 było przeciw, a 6 wstrzymało się. Druga uzyskała aprobatę 23 radnych, a 1 wstrzymał się od głosu.
***
W 1941 roku, po zgodzie Józefa Stalina na ewakuację polskich sierot z ZSRR, maharadża Nawanagaru - północno-zachodniego księstwa indyjskiego Jam Saheb Digvijay Sinhji, zwany dziś w Polsce Dobrym Maharadżą, zbudował duży obóz dla polskich uchodźców. Dzięki niemu osierocone polskie dzieci, w tym także pochodzące ze Śląska, znalazły dach nad głową, pod którym mogły kultywować narodowe tradycje oraz poznawać polską kulturę pod opieka Maharadży. Pod koniec wojny, aby uniknąć przymusowego powrotu dzieci do komunistycznej Polski, Maharadża adoptował ponad tysiąc dzieci, zapewniając im tym samym bezpieczną przyszłość. Drugi, jeszcze większy obóz powstał w Valivade na południe od Mumbaju. Łącznie indyjscy maharadżowie uratowali życie 37 tysiącom Polaków.
Społeczność chorzowskiego Słowaka zwróciła się również z prośbą o nadanie imienia Mahatmy Gandhiego skwerowi położonemu u zbiegu ulic Gałeczki i Krzywej. Okazją jest obchodzona na całym świecie 150. rocznica urodzin człowieka, który zmienił oblicze świata, w tym także Polski. To dzięki Mahatmie i jego myśli kolejne narody i ludy zrywały kajdany i odzyskiwały wolność i szacunek bez stosowania mowy nienawiści i przemocy fizycznej. Jego wielcy uczniowie to chociażby Martin Luter King i Nelson Mandela. Gandyjskim ruchem społecznym opartym o zasady satyagrahy i ahinsy była również "Solidarność" w Polsce. Obywatelskie nieposłuszeństwo lat 80. wyrażało się nie tylko jako nikooperowanie z komunistycznym reżimem, ale chociażby w takich przejawach jak słynne chorzowskie graffiti w rejonie dworca w Chorzowie Batorym - typowy przykład biernego gandyjskiego oporu. Myśl Gandhiego była również inspiracją dla wybitnych przedstawicieli innych systemów religijnych. Do niej wielokrotnie nawiązywał także Jan Paweł II.










Napisz komentarz
Komentarze