We wtorek tuż przed godz. 21:00 do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego zadzwoniła kobieta i poinformowała, że obawia się o życie swojego znajomego, który chwilę wcześniej zadzwonił do niej i poinformował, że chce popełnić samobójstwo. Gdy tylko ta informacja dotarła do dyżurnego chorzowskiej komendy, ten natychmiast skierował na miejsce patrol.
Gdy policjanci dotarli pod wskazany adres, w mieszkaniu świeciło się światło, ale nikt nie reagował na pukanie do drzwi. Niezbędne okazało się tu wsparcie straży pożarnej, z pomocą której udało się dostać do mieszkania. Gdy policjanci weszli do środka, zastali tam 57-latka. Kontakt z nim był już utrudniony. Męzczyzna natychmiast trafił pod właściwą opiekę medyczną.
Źródło: KMP Chorzów










Napisz komentarz
Komentarze