W szpitalu dziecięcym przy ul. Truchana wybuchł pożar. Po kilku minutach na miejscu pojawili się pierwsi ratownicy, którzy rozpoczęli gaszenie ognia oraz ewakuację pacjentów i pracowników. Podczas trwania działań policjanci z chorzowskiej komendy zorganizowali płynny dojazd służbom ratowniczym i medycznym, udrażniali drogi ewakuacyjne. Zabezpieczali również teren budynku, w którym trwała akcja ratowniczo-gaśnicza, nie dopuszczając tam osób postronnych.
Policjanci, strażacy, strażnicy miejscy, sanitariusze i ratownicy – wszyscy sprawnie wykonali swoje zadania. Na szczęście, nikomu nic się nie stało – całe to zdarzenie było oczywiście ćwiczeniem. Jednak zaangażowanie każdego z uczestników działań było bardzo duże. Scenariusz ćwiczeń nie dopuszczał pomyłek. Realia szkolenia zostały tak dobrane, by odwzorować sytuację, która może wydarzyć się w rzeczywistości.
Celem przeprowadzonych ćwiczeń było doskonalenie gotowości służb ratowniczych do działań w sytuacji zagrożenia oraz doskonalenie współpracy wszystkich pracujących na miejscu służb.
Źródło: KMP Chorzów











Napisz komentarz
Komentarze