Łukasz Bereta - trener Ruchu Chorzów
W pierwszej połowie mecz był wyrównany, my mogliśmy strzelić, Lechia mogła strzelić, ale było 0:0. W drugiej części też mógł się inaczej ułożyć wynik, ponieważ rywale mieli stuprocentową sytuację w pierwszych minutach. Nie wykorzystali. Gdy my strzeliliśmy, to kontrolowaliśmy mecz i nasze założenia taktyczne też wykonywaliśmy. Mieliśmy wiele sytuacji, żeby podwyższyć ten wynik. Cieszymy się bardzo, że młodzi zawodnicy tak dobrze wyglądają. Na początku mieli trudno, musieli się przestawić na seniorską piłkę, teraz już dorównują. Bardzo szybko dojrzeli i naprawdę dobrze to wygląda. Mieć takiego napastnika, jak Mariusz Idzik, który potrafi utrzymać się przy piłce, to skarb. Piłka go szuka. Strzelił bardzo fajną drugą bramkę. Powiedzieliśmy sobie w szatni, że koncentrujemy się na razie na dzisiejszym meczu, a 23 listopada po zakończeniu rundy spojrzymy w tabelę i wtedy będziemy myśleć i planować na przyszłość. Za tydzień czeka nas trudne spotkanie. Patrząc po wynikach, Śląsk jest bardzo dobrą drużyną. Gra tam wielu zawodników z ekstraklasy, więc spodziewamy się bardzo trudnego meczu.
Lechia Zielona Góra – Ruch Chorzów 0:3 (0:0)
0:1 Mariusz Idzik, 59 min.
0:2 Mariusz Idzik, 61 min.
0:3 Mateusz Winciersz, 90+2 min.
Lechia: Fabisiak – Stachurski (71 Budziński), Boksiński (85 Tomaszewski), Ostrowski, Górski – Żukowski, Babij – Kobusiński, Garguła, Okińczyc (70 Małecki) – Konieczny (46 Czarnecki); trener: Andrzej Sawicki.
Rezerwowi: Budzyński, Łokietek.
Ruch: T. Nowak – Lechowicz, Kasolik, Kulejewski, Kowalski – Sikora (59 Podgórski), Duchowski (90 Dąbrowski) – Paszek (86 Rudek), Foszmańczyk, J. Nowak (71 Winciersz) – Idzik; trener: Łukasz Bereta.
Rezerwowi: Smug, Iwan, Tsuleiskiri.
Żółte kartki: Kobusiński, Żukowski – Lechowicz.
Czerwona kartka: Jakub Budziński za faul, 88 min.
Sędziował: Hubert Sarżyński (Lutynia).
Źródło: Ruch Chorzów










Napisz komentarz
Komentarze