Sprint w Hochfilzen rozpoczął się pomyślnie dla Hojnisz-Staręgi. Podczas pierwszego strzelania okazała się bezbłędna. Problemy chorzowianki zaczęły się w momencie drugiej wizyty na strzelnicy. Awarii uległ karabin, który biathlonistka musiała wymienić na awaryjny. Ta sytuacja spowodowała utratę sporej ilości czasu. Ostatecznie Polka zdecydowała się wycofać z biegu.
Powodem zepsucia karabinu była najprawdopodobniej jedna z rosyjskich zawodniczek, przez którą Hojnisz upadła na trasie i właśnie wtedy miało dojść do uszkodzenia sprzętu. Sprint wygrała Dorothea Wierer.










Napisz komentarz
Komentarze