Kompleks budynków oddano do użytku 19 listopada 1901 roku. Był wtedy najnowocześniejszym i największym zakładem na Górnym Śląsku. Rzeźnia szybko znalazła się w czołówce krajowych producentów, a jej wyroby eksportowano do Anglii i Niemiec. W 1985 roku część budynków została wpisana do rejestru zabytków.
W latach 90. rzeźnia miejska zakończyła swoją działalności. Od tego czasu budynki popadają w ruinę. W sierpniu 2015 r. w wyniku pożaru zawalił się dach dawnej masarni przy ul. Krakusa, co stało się kolejnym krokiem ku zagładzie dawnej Rzeźni Miejskiej. Niedawno z powierzchni zniknęły następne budynki, co skomentował urząd miasta.
- Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego wykreślił z rejestru zabytków część obiektów, które znajdowały się na terenie byłych Zakładów Mięsnych w Chorzowie. To otworzyło prywatnemu właścicielowi drogę do ich rozbiórki. Pozwolenie na prowadzenie robót rozbiórkowych m.in komina czy budynku maszynowni wydał Wojewódzki Konserwator Zabytków w Katowicach – tłumaczy Kamil Nowak, rzecznik prasowy urzędu miasta..
Mimo że miasto nigdy nie było właścicielem rzeźni, starało się aktywnie włączyć w proces ochrony zabytkowego kompleksu. Prezydent miasta dwukrotnie zwracał się do wojewody o zgodę na wszczęcie procedury rozwiązania prawa użytkowania wieczystego z właścicielem. Niestety wojewoda nie przychylił się do tego wniosku. Fakt, że rzeźnia należy do prywatnego inwestora ogranicza możliwości działania samorządu.
- Po raz kolejny wyrażamy ubolewanie nad tym, że właściciel niedostatecznie zadbał o zabytek, nie zabezpieczył go, a to doprowadziło teren rzeźni do ruiny – mówi Kamil Nowak.










Napisz komentarz
Komentarze