W programie poruszono kilka wątków związanych z prezydentem Andrzejem Kotalą, o których informowały lokalne media w ostatnim czasie. Jeden z nich dotyczył wiceprezydent Marioli Roleder, która osiągnęła wiek emerytalny, a co za tym idzie, mogła liczyć na wypłacenie odprawy, w przypadku jej odwołania. Po odwołaniu jej ze stanowiska i wypłaceniu odprawy, powołano ją ponownie do pełnienia tej samej funkcji.
Dziennikarze poruszyli również temat stadionu Ruchu Chorzów, zarzucając prezydentowi niespełnienie obietnicy wyborczej. Pod lupą znalazła się też tężnia solankowa budowana w centrum miasta, a także wycinka drzew tuż przy granicy Parku Śląskiego. Wszystkie te tematy były omawiane na łamach naszego portalu. Dziwi natomiast fakt, że do programu zaproszono naczelnego portalu Chorzowski.pl, który istnieje zaledwie od kilku miesięcy.
O komentarz w sprawie wyemitowanego wczoraj materiału poprosiliśmy rzecznika chorzowskiego urzędu miasta.
- Biorąc pod uwagę aktualną sytuację polityczną i śledząc ostatnią działalność mediów publicznych, trudno było spodziewać się pozytywnego materiału. Tym samym Chorzów dołączył do Katowic, które kilka tygodni temu również były "bohaterem" tego magazynu. Pytanie brzmi: Kto następny? Tematy poruszone w materiale są chorzowianom znane, ponieważ wielokrotnie wyczerpująco informował o nich urząd miasta i lokalne media – zaznaczył Kamil Nowak.
Pod koniec stycznia w podobnej sytuacji do Andrzeja Kotali znalazł się prezydent Katowic Marcin Krupa, który po zobaczeniu odcinka na jego temat poinformował, że rozważy pozew przeciwko TVP. Czy możemy się spodziewać podobnej reakcji ze strony prezydenta naszego miasta? Jak na razie nie doczekaliśmy się komentarza w tej sprawie.










Napisz komentarz
Komentarze