Do zdarzenia doszło w rejonie ul. Poznańskiej w Chorzowie Starym. 15-latek przebywał z grupą rówieśników na kładce nad torami kolejowymi. W pewnym momencie przekroczył barierkę, a po chwili spadł z wysokości około 12 metrów.
- Według informacji, jakie dotarły do nas wczoraj wieczorem, stan 15-latka jest ciężki, ale stabilny - informuje asp. Sebastian Imiołczyk, oficer prasowy chorzowskiej policji. - Wciąż nie mamy pewności dlaczego przekroczył barierki i co spowodowało upadek. Trwa wyjaśnianie przyczyn zdarzenia - dodaje.
Na miejsce wezwany został helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. W momencie kiedy chorzowianin został zabrany, był nieprzytomny. Według ustaleń policji zdarzenie było najprawdopodobniej nieszczęśliwym wypadkiem. Nie stwierdzono udziału osób trzecich. Sprawą zajęła się prokuratura.










Napisz komentarz
Komentarze