Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek (18 maja) około godziny 14:30. Podczas patrolu Parku Hutników funkcjonariusze zauważyli mężczyznę prowadzącego jednoślad, który wyglądem przypominał rower miejski. Intuicja ich nie zawiodła.
Był to jeden z pojazdów, jakie mieszkańcy mogą wynająć w ramach systemu rowerów miejskich Kajteroz, lecz z usuniętymi emblematami identyfikacyjnymi oraz prywatnym zapięciem. - Mężczyzna oświadczył, że znalazł rower jesienią, jednak w bazie ewidencji figurował on jako skradziony. Sprawę przekazano policji, celem przeprowadzenia dalszych czynności wyjaśniających - poinformowali chorzowscy strażnicy miejscy.
Niestety nie było to pierwsze tego typu zdarzenie odnotowane w naszym mieście. Blisko rok temu temu funkcjonariusze patrolujący ul. Krzyżową również zauważyli mężczyznę poruszającego się na rowerze miejskim, który miał usunięte emblematy identyfikacyjne. Wówczas także okazało się, że jednoślad został przez niego skradziony. O sprawie pisaliśmy TUTAJ.










Napisz komentarz
Komentarze