W czwartek kilka minut po 12 oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Chorzowie otrzymał informację, że na dachu jednego z budynków przy katowickiej przebywa kobieta i prawdopodobnie chce z niego skoczyć. Informacja ta została błyskawicznie przekazana do wszystkich patroli w mieście. Jako pierwsi na miejsce dotarli mundurowi z chorzowskiej „jedynki”. W trakcie lustracji dachów zauważyli kobietę, która siedzi już na krawędzi jednego z nich. Dzięki opanowaniu policjantów zdołali oni nawiązać kontakt z desperatką, jeden z mundurowych starał się cały czas rozmawiać i uspokajać 45-latkę, natomiast drugi starał się jak najszybciej dostać na dach na którym siedziała. Nie było to łatwe, gdyż nie było bezpośredniego wejścia na ten dach. Szybko pobiegł on do sąsiedniego budynku, gdzie z jednego z mieszkań przedostał się na sąsiedni dach, a następnie biegnąc po dachach, w ostatniej chwili złapał desperatkę i nie dopuścił do tragedii. Mieszkanka Chorzowa została przekazana pod właściwą opiekę.
Źródło: KMP Chorzów










Napisz komentarz
Komentarze