Ostatnimi przystankami na drodze Clearexu do upragnionego finału, były starcia z Gattą Zduńska Wola. Mecze zakończyły się kolejno – zwycięstwem chorzowian 3:5 oraz remisem 2:2. Oczywiście ostatnia faza turnieju również rozegrana zostanie systemem dwumeczu. Pierwsze spotkanie odbyło w hali MORiS przy ul. Dąbrowskiego 113 w Chorzowie, natomiast rewanż nastąpi 30 września w Lubawie.
Niestety mecz nie rozpoczął się korzystanie dla naszej drużyny. W 5. minucie Mizgajski faulował jednego z zawodników gości, Constract otrzymał rzut wolny. Na strzał zdecydował się Bartłomiej Piórkowski i w efekcie fantastycznym uderzeniem umieścił piłkę w siatce. Zawodnicy z Lubawy wyraźnie przeważali, ale w 9. minucie Dewucki przechwycił niedokładne podanie, zagrał do Zastawnika, który podał na lewą stronę do Salisza, ten spojrzał przed siebie i ze stoickim spokojem zmieścił futbolówkę między nogami bramkarza i dał swojej drużynie wyrównanie! Ciekawie było w 18. minucie. Bednarczyk fenomenalnie obronił uderzenie Luteckiego, a po chwili Salisz próbował zaskoczyć strzałem z dystansu, ale podobnie jak rywal musiał obejść się smakiem. Do przerwy rezultat nie uległ zmianie i obie drużyny udały się do szatni przy stanie 1:1.
Druga część gry była bardzo wyrównana. Szczęście uśmiechnęło się do gospodarzy w 28. minucie. Mizgajski przejął piłkę w środkowej strefie parkietu, wspólnie z Dewuckim rozmontował defensywę lubawian. Ten drugi miał idealną sytuację, ale uderzył prosto w bramkarza, jednak tuż po tym padł na ziemię powstrzymywany przez Pedrinho. Arbiter podyktował rzut karny do którego podszedł sam poszkodowany i pewnie wykorzystał swoją szansę. Constract stworzył sobie kilka dogodnych okazji, ale gościom nie udało się doprowadzić do remisu. Rewanż w Lubawie zapowiada się naprawdę emocjonująco!
Clearex Chorzów – Constract Lubawa 2:1 (1:1)
Bramki: Salisz 9’, Dewucki 28’ [k.] – Piórkowski 5’










Napisz komentarz
Komentarze