Gospodarze mieli widoczną przewagę w pierwszej połowie. Liczne ataki nie były jednak finalizowane przez naszych zawodników i ostatecznie to Piast wyszedł na prowadzenie. Bramkę dla gości po sprytnym rozegraniu z rzutu rożnego strzelił w 12. minucie Gustavo. Przewaga podopiecznych trenera Krzyśki była ogromna, lecz w dalszym ciągu brakowało wykończenia. Zadania naszym zawodnikom nie ułatwiał także bramkarz gliwiczan – Łukasz Groczak. Golkiper popisał się kilkoma świetnymi interwencjami.
W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił. Nie oznacza to jednak, że Piast nie miał swoich szans. W 28. minucie gry nastąpiło to, na co czekali wszyscy zgromadzeni w hali przy ul. Dąbrowskiego. Sprawy we własne ręce, a raczej nogi wziął Tomasz Golly, który celnie przymierzył i wpakował piłkę do siatki! Ataki naszej drużyny nie ustawały. W 38. minucie doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Po udanej kontrze Golly znalazł się sam na sam z golkiperem gości, gracze zderzyli się jednak poza polem karnym, w efekcie czego sędzia o dziwo podyktował przedłużony rzut karny dla Piasta. Do wykonania stałego fragmentu gry podszedł Roman Wałucha, ale górą był Bednarczyk! Ostatecznie obie drużyny musiały zadowolić się podziałem punktów.
fot.: Clearex Chorzów










Napisz komentarz
Komentarze