Wszystko za sprawą tego, że GKS Tychy, z którym nasi juniorzy mieli bezpośrednio walczyć o „makroregion”, został dziś ukarany przez Komisję ds. Rozgrywek Śląskiego Związku Piłki Nożnej walkowerem za mecz z Podbeskidziem Bielsko-Biała, co oznacza, że bez względu na wynik niedzielnego spotkania, tyszanie nie zdołają wyprzedzić „Niebieskich” wyprzedzić w tabeli (po weryfikacji zawodów tracą do naszego zespołu 6 punktów).
Wierzymy jednak, że w meczu, który odbędzie się w Tychach nie zabraknie na boisku walki, „Niebieskiego” charakteru i dziesiątego zwycięstwa z rzędu, a podopieczni trenera Mateusza Michalika swoją postawą udowodnią, iż awans należał się właśnie im, tym bardziej, że w przypadku potknięcia lidera – Rakowa Częstochowa – wciąż mają realne szanse na 1. miejsce!
Źródło: Ruch Chorzów










Napisz komentarz
Komentarze